Sandra Kubicka od lat pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich modelek i celebrytek, która nie boi się mówić o trudnych doświadczeniach, chorobach oraz problemach związanych z macierzyństwem. Jej życie prywatne od dawna budzi bowiem ogromne zainteresowanie fanów, a każde słowo modelki momentalnie trafia na nagłówki portali.
Tym razem to ona sama zdecydowała się poruszyć temat wyjątkowo delikatny – narodziny jej syna jako wcześniaka oraz emocjonalną drogę, którą musiała przejść jako młoda mama.
Sandra Kubicka o najtrudniejszym momencie życia po narodzinach syna
W poruszającym wpisie opublikowanym 17 listopada, w Światowy Dzień Wcześniaka, Sandra Kubicka wróciła pamięcią do wydarzeń z maja 2024 roku. Jej syn, Leonard, przyszedł na świat w 33. tygodniu ciąży. Choć chłopiec urodził się zdrowy, wymagał specjalistycznej opieki szpitalnej, a to dla wielu rodziców – jak podkreśliła modelka – jest czas pełen lęku, niepewności i bezsilności.
Modelka znana z bezpośredniości i emocjonalnej szczerości – nie ukrywała, że pierwsze momenty po porodzie były dla niej traumatyczne i na zawsze pozostawiły w niej ślad.
W emocjonalnym wpisie napisała:
“Dziś Światowy Dzień Wcześniaka. Dla tych którzy tego nie przeżyli to po prostu dziecko które przyszło na świat za wcześnie.. a dla rodziców wcześniaka to tygodnie i miesiące pełnych przelanych łez, strachu, smutku, radości z każdego przybranego grama, chwile niepewności, niezrozumienia, żalu i pytań ‘dlaczego?'”.
Słowa modelki błyskawicznie obiegły internet, a jej wyznanie zaczęli komentować nie tylko fani, lecz również inni rodzice wcześniaków, którzy doskonale rozumieją to, co przeżywała.
Poród w 33. tygodniu. Co przeżywała modelka?
Sandra Kubicka przyznała, że widok syna w inkubatorze był dla niej jednym z najbardziej bolesnych doświadczeń w życiu. Wspomniała też, że nawet dziś, mimo iż Leoś rozwija się prawidłowo i jest zdrowym dzieckiem, wspomnienia tamtych dni pozostają żywe i trudne.
W kolejnym fragmencie wpisu dodała:
“Leoś dziś jest silnym, pięknym i zdrowym chłopcem po którym nie widać że przyszedł na świat z przytupem. Natomiast to co we mnie siedzi i zostanie na zawsze to moje.. nie potrafię patrzeć na inkubator i nie płakać. Synku jesteś całym moim życiem, dziękuję życiu że jesteś zdrowy”.
Internauci podkreślają, że to jedno z najbardziej szczerych i emocjonalnych wyznań Kubickiej w ostatnich latach.
Smutek, strach i wdzięczność – emocjonalny rollercoaster młodej mamy
Modelka w ostatnich miesiącach przeszła przez ogrom emocji. Niespodziewanie ujawniła kilka tygodni temu, że wcześniej straciła ciążę, o której nie informowała mediów. To wydarzenie jeszcze mocniej wpłynęło na jej odbiór macierzyństwa i relację z synem.
Wyznanie o wcześniactwie Leonarda nie było więc przypadkowe. Sandra Kubicka coraz częściej wykorzystuje swoją popularność, by zwracać uwagę na ważne, często przemilczane tematy zdrowotne i społeczne. Jej wpisy dotyczące ciąży, zdrowia reprodukcyjnego i problemów z płodnością regularnie stają się viralami.
Opublikowane przez nią fotografie przedstawiają pierwsze chwile po narodzinach syna. Białe światło neonatologii, inkubator, delikatne rączki dziecka i widoczne emocje samej modelki. Pod wpisem pojawiły się tysiące komentarzy, w których fani dziękowali jej za poruszenie ważnego tematu i za odwagę w mówieniu o macierzyństwie bez filtrów.
W sekcji komentarzy pojawiły się głosy nie tylko innych mam wcześniaków, ale także kobiet, które przeszły poronienie, utratę ciąży lub trudny poród. Wiele z nich pisało, że wyznania Kubickiej pomogły im poczuć się zrozumianymi i mniej samotnymi. W natłoku pozytywnych słów przewijał się jeden motyw: wdzięczność za jej odwagę.
Zobacz też kolejny interesujący temat:
- Takiej Ariany Grande jeszcze nie widzieliśmy! Zjawiskowa suknia sprzed 73 lat przyćmiła wszystkich na premierze!
- Kim jest Mikołaj Bagiński? Nie tylko wygrał ‘Taniec z Gwiazdami’. Na czym 24-latek zarabia miliony?
- Billie Eilish nie wytrzymała! Nazwała Elona Muska “żałosnym tchórzem”. Internet eksplodował
- Afera po odcinku LIVE “The Voice of Poland”! Gwiazdy jurorami, ale werdykty… kompletnie zaskoczyły
FAQ
Na co chora Sandra Kubicka?
Sandra Kubicka choruje na zespół policystycznych jajników (PCOS). Przede wszystkim wpływa to na gospodarkę hormonalną, utrudnia zajście w ciążę i powoduje szereg uciążliwych objawów. Lekarze wykryli u modelki także stan przednowotworowy szyjki macicy (CIN I–III), zdiagnozowany dzięki cytologii i kolposkopii.
Z kim była związana Sandra Kubicka?
Modelka była wcześniej zaręczona z DJ-em Cedrikiem Gervaisem oraz biznesmenem Kaio Alvese Goncalvesem. W 2021 roku związała się z Aleksandrem Milwiw-Baronem, za którego wyszła 6 kwietnia 2024 roku.
Z czego żyje Sandra Kubicka?
Jest fotomodelką, celebrytką i influencerką, pracującą zarówno w Polsce, jak i za granicą. Karierę zaczynała w Miami, a w Polsce jest związana z agencją Avant Models.
Ile ma dziecko Sandry Kubickiej?
Leoś, syn Sandry Kubickiej, ma około półtora roku. Modelka ma również trzy ukochane suczki, które nazywa swoimi “córeczkami”.