Były ogromne bukiety kwiatów, owacje na stojąco, wspólne śpiewanie i zdjęcia.
Mireille Mathieu zaczarowała polską publiczność podczas swojego drugie koncertu w Polsce na warszawskim Torwarze.
Wielkie święto francuskiej piosenki – tak zapamiętają dzień 20 października 2016 r. Warszawiacy. Torwar, na którym odbył się koncert prawdziwej damy francuskiej piosenki Mireille Mathieu, został dosłownie oblężony przez jej wielbicieli. Wśród gości na koncercie byli między innymi Alicja Węgorzewska, Paweł Stasiak, Paulina Holtz.
Mireille Mathieu, urocza filigranowa dama w stylowej czarnej sukience i doskonale znanej na całym świecie fryzurze, przywitała publiczność po polsku, co wywołało żywiołową reakcją. W ten sposób piosenkarce już na początku udało się nawiązać niezwykłą więź z publicznością. I tak było podczas całego występu – od pierwszej do ostatniej piosenki.
Gdy Mireille Mathieu zaśpiewała doskonale znaną polskiej widowni piosenkę La Paloma Adieu, natychmiast po jej zakończeniu otrzymała pierwsze kwiaty od wielbicieli. Kolejne bukiety pojawiały się na scenie wraz z kolejnymi utworami. Piękny głos, który nie zmienia swojej barwy mimo upływu lat to największy dar. Umiejętność oczarowania słuchaczy to kolejny atut. Ale kto by się oparł takiemu wdziękowi? Na zakończenie koncertu Mireille powiedziała polskiej publiczności: „Kocham Was”.
Mireille Mathieu to wielka gwiazda, która swoją drobną posturą potrafi wypełnić całą scenę. Publiczność kocha ją za jej prostolinijność, nieco staroświecki urok, a przed wszystkim za niewątpliwy talent.
Koncert zakończył się owacjami na stojąco. Przed nami ostatni koncert Mireille – 22 października w Gdyni.