Shawn Carter, mąż Beyoncé, ponownie zmienił swój pseudonim artystyczny. Jay Z znów jest Jayem-Z. Myślnik wrócił do pisowni.
Myślnik zniknął z przy okazji wydania przez rapera albumu “Magna Carta Holy Grail”, który ukazał się w 2013 roku. Teraz muzyk wrócił do dawnej pisowni i znów należy pisać Jay-Z. Co więcej, artysta życzy sobie, by pisać całą ksywkę kapitalikami, czyli JAY-Z.
JAY-Z wyda nową płytę “4:44” 30 czerwca. Pierwszym singlem ma być “Adnis”.
Przypomnijmy – kilka tygodni temu na Tidalu, kilku internetowych stronach oraz ulicach Nowego Jorku pojawiły się tajemnicze reklamy, które mogą zapowiadać nowy album Jaya Z.
Na grafikach widnieje jedynie „4:44”. Niektórzy twierdzą, że to zapowiedź nowej płyty rapera. Inni są zdania, że to swoisty hołd Jaya Z dla jego żony, Beyoncé, para bowiem ma słabość do cyfry 4. Fotki z „4:44” można obejrzeć poniżej.
Gwiazdor na razie nie odniósł się do tych spekulacji. Pewne jest jednak, że wraca do muzyki. Niedawno podpisał bowiem z Live Nation kontrakt na serię koncertów. Umowa opiewa na 200 milionów dolarów.
JAY-Z to jeden z popularniejszych hiphopowych artystów. Trzy albumy nowojorczyka – “Reasonable Doubt” (1996), “The Blueprint” (2001) i “The Black Album” (2003) – uważane są za kluczowe dla gatunku.
Magazyn “Rolling Stone” zamieścił go na 88. miejscu w rankingu 100 największych artystów wszech czasów. Ostatnio Amerykanin pojawił się w numerze “Biking” Franka Oceana, “Shining” – z Beyoncé – DJ-a Khaleda i “I Got the Keys” z Future’em. Zajęty jest też produkcją filmów i dokumentów.
Przeczytaj również: One Direction wrócą z charytatywnym singlem
R E K L A M A » zespoły weselne
