W obrazie science fiction “Blade Runner 2049” jednak raczej nie usłyszymy muzyki Jóhanna Jóhannssona. Islandczyk nie jest już częścią ekipy.
Kompozytor był jedną z pierwszych osób zaangażowanych do projektu, razem z reżyserem Denisem Villeneuve’em, z którym współpracował przy “Sicario” czy “Nowym początku”.
Niedawno jednak dołączyli Benjamin Wallfisch i Hans Zimmer, którzy pierwotnie mieli tylko pomóc Jóhannssononowi.
– Zważywszy na wielkość zadania, Benjamin Wallfisch i Hans Zimmer dołączą do Jóhannssona, by mu pomóc – można było przeczytać w komunikacie reżysera, Denisa Villeneuve’a.
– Ciężko dorównać muzyce z pierwszej części (autorstwa Vangelisa). Mamy niesamowite, klimatyczne utwory Jóhanna, ale potrzebowałem też innych opcji i Hans nam pomógł.
Teraz agent Jóhanna potwierdził, że całkowicie został wykluczony z projektu. Muzyk zobowiązany został, by nie komentować tych informacji.
Akcja filmu “Blade Runner 2049” rozgrywa się kilkadziesiąt lat po historii z pierwszego obrazu z 1982 roku, którego podstawą była powieść Philipa K. Dicka “Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?”.
Ryan Gosling gra policjanta z Los Angeles, zwanego K. Funkcjonariusz odkrywa dawną tajemnicę, która może resztki istniejącego społeczeństwa pogrążyć w chaosie. Tajemnica prowadzi go do Ricka Deckarda (Harrison Ford), byłego łowcy androidów, który zaginał 30 lat wcześniej.
Udział w “Blade Runner 2049” potwierdzili ponadto Carla Juri, Mackenzie Davis i Somalii Barkhad Abdi, a także Hiam Abbass i David Dastmalchian.
Za kamerą staje Denis Villeneuve, który zaprosił do współpracy operatora Rogera Deakinsa (razem zrealizowali “Sicario”). Ridley Scott, twórca “Łowcy androidów”, zostawił dla siebie rolę producenta. Scenariusz napisali Hampton Fancher, współtwórca dzieła z 1982 roku i Michael Green.
Premiera “Blade Runner 2049” wyznaczona została na 6 października 2017 roku. Jóhann Jóhannsson zdobył Złoty Glob za muzykę do “Teorii Wszystkiego”.
▸ Przeczytaj również: Taylor Swift: Nowy singiel zdetronizował mega hit Despacito