Dwie wielkie rockowe kapele, Foo Fighters i Guns N’Roses, złożyły muzyczny hołd człowiekowi, który miał wielki wpływ na ich twórczość. Mowa o zmarłym w weekend Malcolmie Youngu z AC/DC.
Gitarzysta AC/DC zmarł 18 listopada w wieku 64 lat. Muzycy Foo Fighters i Guns N’Roses podczas swoich występów postanowili upamiętnić legendarnego gitarzystę, którego dokonania niewątpliwie ich inspirowały.
Foo Fighters wykonali dla swych fanów “Let There Be Rock” AC/DC. – Zagramy dziś nieco rock and rolla dla Malcolma – powiedział Dave Grohl ze sceny. Cover można sprawdzić poniżej.
Guns N’ Roses wzięli na warsztat inny klasyk AC/DC – “Whole Lotta Rosie”. Krótki fragment można obejrzeć tutaj. Axl Rose, który w ubiegłym roku koncertował z AC/DC w zastępstwie Briana Johnsona, zadedykował Malcolmowi także przeróbkę “Knockin’ on Heaven’s Door” Boba Dylana.
▸ Przeczytaj również: Iron Maiden wracają do Polski (data, miejsce, bilety)
Malcolm Young urodził się w Szkocji, ale w wieku 10 lat przeniósł się do Australii. Tam w Sydney roku 1973 wraz z bratem Angusem założył kapelę AC/DC, jedną z najważniejszych w historii muzyki.
Wraz z zespołem Malcolm Young nagrał kilkadziesiąt płyt w tym takie przeboje jak “Highway to Hell”, “Thunderstruck”, “Back in Black”, “Hells Bells” czy “Let There Be Rock”. W 2014 artysta zrezygnował z udziału w kapeli z powodów problemów ze zdrowiem.