Nick Jonas obiecuje, że jego nowy album będzie pozytywny, optymistyczny i imprezowy.
Poprzednia płyta byłego członka Jonas Brothers (Nick Jonas) była o rozstaniu i złamanym sercu. Kolejna ma być jej przeciwieństwem.
– Słucham muzyki podnoszącej na duchu, takiej która umila mi czas i sam chcę stworzyć coś takiego dla fanów. Fani powinni spodziewać się czegoś innego w porównaniu z ostatnim longplayem, ewolucji. Nowy krążek będzie odzwierciedleniem etapu w życiu, w którym się znajduje i mam nadzieję swoistym soundtrackiem do imprezy.
Muzyk dodaje, że będzie tam również miejsce na refleksję i zastanowienie się nad swoim życiem.
Po zakończeniu działalności zespołu Jonas Brothers, Nick Jonas skoncentrował się na solowej działalności.
Jego debiut, zatytułowany po prostu “Nick Jonas”, ukazał się w 2014 roku i zawierał takie przeboje jak “Jealous” i “Chains”. Kolejny album artysty “Last Year Was Complicated” miał premierę w 2016 roku i zawierał “Close” nagrany we współpracy z Tove Lo. Nagrał też z Nicki Minaj piosenkę “Bom Bidi Bom” do filmu “Ciemniejsza strona Greya” oraz nominowaną do Złotego Globu “Home” do animacji “Fernando”.
Ostatnio Nicka Jonasa coraz częściej można oglądać na ekranie. Zagrał m.in. w serialach “Królowe krzyku” i “Kingdom”, a 29 grudnia 2017 roku do kin trafił film “Jumanji: Przygoda w dżungli” z jego udziałem.
▸ Przeczytaj również: Luis Fonsi zaśpiewał w Zakopanem “Despacito” z playbacku? (WIDEO)