Macaulay Culkin opowiedział o swej relacji z Michaelem Jacksonem. – Dla mnie nie było to nic dziwnego – przyznał.
Macauley Culkin gdy zdobył sławę swoją rolą w komedii “Kevin sam w domu” z 1990 roku zaprzyjaźnił się ze znacznie starszym królem popu, Michaelem Jacksonem. W 2003 roku, wokalistę oskarżono o molestowanie, aktor nigdy jednak nie czuł się w jego towarzystwie niekomfortowo.
– Był moim najlepszym przyjacielem przez długą część mojego życia – powiedział 37-letni dziś Culkin podczas podcastu “WTF With Marc Maron”.
– Emocjonalnie był bardzo młody. Lubił moją młodzieńczość. Mógł być przy mnie dzieciakiem. Dla mnie nie było to nic dziwnego. Nigdy nie czułem się niekomfortowo. On po prostu taki był.
Macaulay Culkin ostatnio zajęty był na planie “Changeland”.
Michael Jackson zmarł 25 czerwca 2009 roku po zatruciu propofolem.
Jego ostatnia regularna płyta to “Invincible” z października 2001 roku. Przypomnijmy, że amerykański wokalista wylansował hity “Thriller”, “Bad”, “Beat It”, “Billie Jean” czy “Dirty Diana”.
▸ Przeczytaj również: Selena Gomez wyprzedzi swoje czasy! Gwiazda przekroczy granice?