Body / Head – “The Switch”

Data premiery: 13-07-2018 / Wydawca: Matador

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMAPłyty muzyczne - zobacz na Ceneo

Twórcza alchemia nie dzieje się tylko w studio lub w sali prób. Jest w dużej mierze wynikiem czasu spędzonego samotnie z własnym instrumentem, uczenia się jak spaja się ciało, drewno i elektronika, procesów podświadomości, gdy żyje się codziennym życiem – zbierając odgłos otoczenia zewnętrznego, słuchając pracy innych, rozmawiając za pomocą pomysłów z przyjaciółmi – mówią muzycy Body / Head.

Dla Kim Gordon i Billa Nace’a z Body / Head czas spędzony razem ogranicza się do występów na żywo i nagrań, więc do każdego spotkania przynoszą całą swoją magię. Na szczęście dla nas, jest to dwoje doświadczonych czarodziejów o znaczącej renomie.

REKLAMA

Ich debiutancki album sygnowany nazwą Body/Head, “Coming Apart” (zobacz) z 2013 roku, był rockową płytą, rodzajem emocjonalnego katharsis, czarodziejstwem w kolorach czarni i szarości.

Nadchodzący “The Switch” to ich drugi pełnowymiarowy studyjny album, pokazujący bardziej subtelną paletę duetu, który doskonali swoje pomysły i tożsamość. Niektóre z nich zostały naszkicowane na żywo (jeśli nie miałeś okazji zobaczyć ich w tym naturalnym środowisku, zobacz improwizowany dokument “No Waves” z 2016 roku), a większość jest po prostu zapisem chwili.

Pracując w tym samym studiu i z tym samym producentem co przy “Coming Apart”, Body/Head rozwijało się tworząc przestrzenne utwory, zbudowane w oparciu o rozwibrowane buczenie, dysonansową grę, przetworzony głos Gordon i tekstury, które sprawiają wrażenie zarówno delikatnych, jak i niebezpiecznych. Bardziej niż z oddzielnymi  piosenkami, mamy do czynienia z jedną kompozycją podzieloną na tematyczne części.

Materiały promocyjne partnera

Przeczytaj także:  Patryk Kumór - 11

Powolna narracja, wymagająca od słuchacza tyle uwagi i troski, co od wszystkich osób zaangażowanych w jej powstanie. To płyta, która zostaje w nas, nawet po jej zakończeniu.

Pojawiają się na niej ulubione Nace’a partie gitar Gordon. Stworzyła swój własny świat dźwięków, zbudowany za sprawą pewności jaką zdobyła dzięki solowym występom. Słuchając tego co tworzyli razem, nigdy nie przypuszczałbyś, że tyle czasu spędzają oddzielnie. Na ‘The Switch’ ich wizja i skupienie są naprawdę zjednoczone.

Jeśli “Coming Apart” była mroczną magią, “The Switch” jest pracą ze światłem, nie zapominając jednak, że są to dwie strony tej samej monety. Czerń i biel, blisko i daleko, emocjonalnie i analitycznie, ciało i głowa – ta binarność sprawia, że prawda rzeczy tkwi w energii pomiędzy.

Przeczytaj także:  Chillove - 29/9

Tracklista Body / Head – “The Switch”:

1. Last Time
2. You Don’t Need
3. In The Dark Room
4. Change My Brain
5. Reverse Hard

▸ Przeczytaj również: Ariana Grande NAGO: Bóg jest kobietą (God is a woman)

Body/Head podzielili się pierwszym utworem – “You Don’t Need”.

zespoły weselne

REKLAMA

Obserwuj nasze artykuły na

Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: redakcja@muzotakt.pl

REKLAMA