W 2017 roku Honorata Skarbek zapowiedziała swój czwarty studyjny album. Singiel zatytułowany “Na koniec świata” był pierwszym singlem promującym nowy krążek. Teledysk do piosenki jest naprawdę imponujący, a na szczególną uwagę zasługują ujęcia nagości, w których widzimy piosenkarkę pokrytą tylko brokatem. Przeczytajcie więcej na MUZOTAKT.pl
Honorata Skarbek w jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała o kulisach powstawania teledysku do piosenki zatytułowanej “Na koniec świata”. Wszyscy dobrze pamiętamy, że w klipie piosenkarka tarzała się między innymi w węglu, błocie i kefirze. To był bardzo odważny powrót piosenkarki na scenę.
“To połączenie nowoczesnych, tanecznych brzmień z nutką intrygującego zwrotu akcji. Nie chciałam stworzyć oczywistej, prostej piosenki, która już po pierwszych taktach, pokazuje słuchaczowi, czego może się spodziewać. Nieoczywiste, zaciekawiające zwrotki z minimalistycznymi dźwiękami oraz tajemniczy bridge w połączeniu z tanecznym i prostym refrenem, sprawiają, że mogłam dać swoim słuchaczom prawdziwą siebie, czyli połączenie dwóch światów, tworzących jedną całość, którą mam nadzieję, że pokochają i której będą chcieli słuchać do końca świata i o jeden dzień dłużej” – mówi o singlu Honorata Skarbek.
▸ Przeczytaj również: Marcelina Zawadzka w samej bieliźnie. Gorąca i zmysłowa! (FOTO)
Honorata Skarbek o teledysku “Na koniec świata”
“Teledysk do piosenki przedstawia wizję zagubionej dziewczyny, która próbuje bezskutecznie wrócić do dawnych uczuć i emocji, łączących ją z bliską osobą. Jej brak, zaprowadził ją na koniec świata, bo często tak się właśnie czujemy, kiedy tracimy coś, w czym pokładaliśmy swoje nadzieje” – wyznała Honorata Skarbek.
Praca nad klipem była sporym poświęceniem. Piosenkarka musiała między innymi przez kilka godzin biegać w deszczu, po górach usypanych z węgla. Jak przyznała w rozmowie z Wirtualną Polską do scen z brokatem musiała się rozebrać.
“Tak, byłam w tych scenach nago. Latałam z sową na wierzchu” – wyznała w rozmowie z WP.pl
Z uśmiechem dodała, że nie było to dla niej nic krępującego, ponieważ atmosfera na planie była bardzo ciepła i rodzinna, a z ekipą jest zaprzyjaźniona od kilku lat. Przypomnijmy, że teledysk do utworu “Na koniec świata” to efekt współpracy z duetem Grymuza & Lewicka, z którymi wokalistka zrealizowała swoich większość poprzednich klipów.
“W teledysku walczy sama ze sobą, nie może znaleźć sobie miejsca, targają nią wewnętrzne emocje. Tak jak w życiu każdego z nas – upadamy, podnosimy się i biegniemy szybko przed siebie, próbując uciec przed tym, co nas przytłacza, wymijając ulotne i zgubne uczucia, które wprowadzając zamęt w naszą codzienność. Często jednak, na koniec, okazuje się, że przyznając się do swoich słabości, obnażeni z emocji, zostajemy nadzy, ale z iskierką nadziei, że uda nam się pozbierać ten cały pył, po straconych nadziejach i ponownie złożyć nasz świat w jedną całość” – tłumaczy Honorata Skarbek.
Krążek Sunset, z którego pochodzi singiel “Na koniec świata” miał premierę 11 maja 2018 i zaledwie po 48 godzinach i znalazł się na 1 miejscu najlepiej sprzedających się polskich płyt POP na Empik.com w rankingu TOP100.
▸ Przeczytaj również: Justin Bieber na randce z Hailey Bieber! Zachowanie piosenkarza szokuje! (WIDEO)
Kilka dni temu Honorata Skarbek opublikowała nowy teledysk do piosenki pt. “Friendzone”, który zwiastuje wielki powrót gwiazdy i piąty studyjny album. My zaś czekamy na kolejny zapowiadany klip, który piosenkarka zrealizowała na Ibizie.