Reżyserem „Yesterday” jest laureat Oscara, Danny Boyle („Slumdog: Milioner z ulicy”, „Trainspotting”, „28 dni później), a za scenariusz odpowiada Richard Curtis („Cztery wesela i pogrzeb”, „To właśnie miłość”, „Notting Hill”). Film to rock-n-rollowa komedia o muzyce, marzeniach, przyjaźni oraz o długiej i krętej drodze prowadzącej do odnalezienia miłości życia. Po tajemniczym wyłączeniu prądu na kilkanaście sekund, z historii świata znikają wszystkie ślady The Beatles – z kultury, pamięci i półek z płytami. Jack, wokalista i kompozytor, który próbuje przebić się w świecie muzyki (w tej roli Himesh Patel), zaczyna grać piosenki Johna, Paula George’a i Ringo, a wszyscy na świecie słyszą je po raz pierwszy. Film trafi do polskich kin 12 lipca 2019.
▸ Przeczytaj również: Tove Lo w przezabawnym klipie „Glad He’s Gone” (WIDEO)
Oficjalna tracklista soundtracku została ujawniona w dniu rocznicy nagrywania „Yesterday” przez The Beatles w Abbey Road Studios w 1965. Tego samego dnia w sieci pojawił się teledysk do utworu w wykonaniu Patela. W klipie możemy oglądać ujęcia z filmu połączone z ujęciami gwiazdy nowego obrazu Danny’ego Boyle’a z Abbey Road.
Patel śpiewający „Yesterday” to w filmie kluczowy moment. – Reakcja jego znajomych to pierwsza wskazówka dla głównego bohatera, że dzieje się coś dziwnego. Przyjaciele Jacka twierdzą, że nigdy wcześniej nie słyszeli tego kawałka i są święcie przekonani, że to ich kumpel napisał tę piosenkę. W tej scenie obserwujemy reakcję na perfekcyjny kawałek usłyszany po raz pierwszy – tłumaczy Richard Curtis.
Producent albumu ze ścieżką dźwiękową, Daniel Pemberton, przyznaje: – „Yesterday” to świetny przykład mocy piosenki. Muzyka trafia do bardzo wielu ludzi. Może zmieniać świat. Miło jest sobie o tym przypomnieć.
Himesh Patel jest fanem The Beatles od najmłodszych lat, dzięki swojej mamie. Dlatego możliwość nagrania legendarnych utworów była dla niego prawdziwym zaszczytem. – Nie oddalaliśmy się tekstowo ani muzycznie, jednak staraliśmy się, by brzmiały jak interpretacje Jacka. Cudownie było zagrać i zaśpiewać je na swój sposób. Nasz film z pewnością przedstawi muzykę The Beatles młodszym pokoleniom, które nie miały jeszcze okazji zapoznać się z twórczością legendy. Zarówno nowi, jak i fani od lat znajdą w „Yesterday” coś dla siebie. Film jest afirmacją magii The Beatles – tłumaczy aktor.
▸ Przeczytaj również: Margaret zaliczyła wpadkę na żywo w TVP: “K…. jeszcze raz” (WIDEO)