Grupa Grey Daze, której Chester Bennington był członkiem nim dołączył do Linkin Park, zapowiedziała nowy album. W sieci zostały opublikowane już kawałki “What’s In The Eye” oraz nowy singiel “Sickness”, do którego powstał klip.
Wokalista Linkin Park, Chester Bennington na kilka miesięcy przed śmiercią pracował z grupą Grey Daze nad nową płytą. Na płycie zatytułowanej “Amends” usłyszymy zremasterowane wokale nieżyjącego już wokalisty. Pierwszą oficjalną zapowiedzią wydawnictwa jest nagranie “Sickness”, które wraz z klipem można sprawdzić poniżej. Wcześniej zespół opublikował singiel pt. “What’s In The Eye”.
– To numer luźno zainspirowany historią z czasów, gdy Chester miał 15 lat – opowiada założyciel Grey Daze i perkusista, Sean Dowdell. – Był nękany w szkole i często mocno obrywał. Stąd pewnie wzięła się jego postawa obrońcy, jego chęć chronienia innych, nawet po śmierci.
▸ MUSISZ TO ZOBACZYĆ: Rita Ora w prześwitującej bieliźnie! Niewiele pozostawiła wyobraźni
Chester Bennington na nowym albumie Grey Daze “Amends”. Premiera 10 kwietnia 2020. Oto tracklista:
1. Sickness
2. Sometimes
3. Whats In The Eye
4. The Syndrome
5. In Time
6. Just Like Heroine
7. B12
8. Soul Song
9. Morei Sky
10. She Shines
11. Shouting Out
▸ PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
– Rihanna w prześwitującej bieliźnie i nowej fryzurze. Niezwykła metamorfoza!
– Jennifer Lopez w ogniu krytyki! „Dziesiątki ptaków zostało zabitych”
Chester Bennington popełnił samobójstwo 20 lipca 2017 roku. Miał 41 lat. Szczegóły autopsji i badania toksykologicznego: z raportu dowiadujemy się, że wokalista Linkin Park, Chester Bennington miał w organizmie niewielkie ilości alkoholu i MDMA, czyli ecstasy. Śledczy na miejscu zdarzenia znaleźli także jedną pustą i jedną w połowie pustą butelkę po piwie, a w szafce artysty opakowanie przepisanego na receptę Zolpidemu, którym muzyk leczył się na bezsenność. Wdowa po Benningtonie, Talinda, powiedziała policji, że lekarze przepisali Chesterowi także antydepresanty, ale nie brał ich od ponad roku.
15 grudnia 2017 roku ukazało się koncertowe wydawnictwo Linkin Park, “One More Light Live”. Dzieło stanowi zapis ostatniej trasy Linkin Park z Chesterem Benningtonem.
– Ten album dedykujemy naszemu bratu, Chesterowi, który włożył w te koncerty całe serce i duszę – napisali muzycy w komunikacie. Zestaw wypełnił 16 utworów zarejestrowanych latem 2017 roku. – Te koncerty były niezwykłe – kontynuują muzycy. – Chester Bennington mówił nam, że była to jego najlepsza trasa.
Od pewnego czasu krążą plotki, by zespół Linkin Park wyruszył w trasę z hologramem Chestera Benningtona. Przynajmniej na razie jest to wykluczone.
– Czy moglibyśmy zrobić hologramowego Chestera? Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić – przyznał Mike Shinoda. – Zresztą, słyszałem od ludzi spoza zespołu, że nie ma mowy. Wyobraźcie sobie, że straciliście kogoś bliskiego, a potem tworzycie jego hologram. Coś okropnego. Nie mogę tego zrobić.