MUZOTAKTHotPlotaPurple Disco Machine wchodzi na światowy rynek

Purple Disco Machine wchodzi na światowy rynek

Obserwuj nas na Google News

Po udanej europejskiej kampanii albumu „Exotica”, która przyniosła Purple Disco Machine jego pierwsze notowanie w niemieckiej Top 10 oraz czołowe miejsce na European Airplay Charts dla „In the Dark” z Sophie and the Giants, Tino Piontek znany jako Purple Disco Machine rozszerza współpracę z Sony Music/Columbia Records na rynek światowy, m.in. Australię.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Globalny sukces drezdeńskiego DJ-a rozpoczął się w Berlinie w 2017 roku, kiedy to Sony Music Germany podpisało europejski kontrakt z artystą. Dzięki wysoce skutecznej strategii wydawniczej zespół Sony Music z powodzeniem wprowadził go na rynek zarówno na silnie zdominowanych rynkach przez radio (Niemcy, Włochy czy Francja), jak i na rynkach zdominowanych przez streaming.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Swoim nu-disco i optymistycznym brzmieniem Purple Disco Machine szybko zachwycił fanów na całym świecie i wyprodukował wiele remiksów dla niektórych z największych światowych gwiazd, w tym dla Diplo, Dua Lipy i Marka Ronsona. Obecnie ma na koncie ponad miliard streamów. „In the Dark” od sześciu tygodni zajmuje 1. miejsce na niemieckich listach przebojów i jest czwartym radiowym hitem PDM, zaraz po „Dopamine”, „Fireworks” i „Hypnotized”.

Purple Disco Machine przygotowuje się właśnie do premiery nowego singla „Wake Up!”, który ukaże się już 3 czerwca. Drezdeński DJ i producent po raz pierwszy zaprezentował utwór na swoim uznanym koncercie podczas Coachelli. To pierwszy z wielu nowych utworów, które niedługo nadejdą. Jego wydawnictwom towarzyszyć będą także głośne występy na żywo na festiwalach, takich jak Lollapalooza, Parookaville, Tomorrowland i nie tylko.

REKLAMA

Jak mówi Seb Permal, wiceprezes A&R, Sony Music Entertainment Continental Europe & Africa, „Wyjątkowy wpływ Purple Disco Machine na kulturę taneczną wynika głównie z faktu, że pozostał wierny temu, co kocha i nigdy nie poszedł na kompromis. Jako wytwórnia chcemy robić to samo, szanować artystę i jego kulturę. Nie możemy się doczekać dalszej współpracy z Tino!”.

Zobaczcie również: 

REKLAMA
REKLAMA
MATERIAŁY PROMOCYJNE
Zobacz również:

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Napisz do nas

OBSERWUJ NAS W GOOGLE NEWS
REKLAMA
REKLAMA