Olga Bołądź niedawno podzieliła się ze swoimi fanami smutną wiadomością na Instagramie. Jej ukochana suczka Lusia, którą adoptowała kilka lat temu z pseudohodowli, zmarła po długiej walce z chorobą. Bołądź napisała wzruszający wpis, w którym podziękowała Lusi za miłość i wierność oraz wyraziła swój ból i żal. Wielu internautów wyraziło swoje współczucie i wsparcie dla aktorki w tym trudnym momencie.
Olga Bołądź to jedna z najpopularniejszych i najbardziej utalentowanych polskich aktorek. Znana jest z takich filmów i seriali jak “Czas honoru”, “Nad życie”, “Botoks” czy “Chyłka”. Ostatnio zadebiutowała także jako reżyserka filmu “Alicja i żabka”. Jednak nie tylko zawodowo aktorka ma wiele sukcesów. Jest również szczęśliwą matką syna Brunona (ur. 2013) , którego uwielbia i często pokazuje na swoim Instagramie.
Jednak nie wszystko w życiu Olgi Bołądź jest kolorowe. Aktorka musiała zmierzyć się z wielką stratą, która dotknęła ją i jej rodzinę. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała wzruszający wpis, w którym poinformowała swoich fanów o śmierci jej ukochanego psa – suczki Lusi.
Lusia była wyjątkowym zwierzakiem dla Olgi Bołądź i jej syna. Aktorka uratowała ją kilka lat temu z pseudohodowli, gdzie była traktowana okrutnie i cierpiała na wiele chorób. Olga Bołądź postanowiła dać jej drugie życie i adoptowała ją do swojego domu. Tam Lusia znalazła miłość, opiekę i bezpieczeństwo.
Niestety, zdrowie Lusi było bardzo słabe i wymagało stałej troski ze strony właścicieli. Aktorka często zabierała ją do weterynarza i starała się zapewnić jej jak najlepsze warunki życia. Jednak mimo wszystkich starań rodziny Bołądź, Lusia nie wyzdrowiała i odeszła na zawsze.
Olga Bołądź podzieliła się ze swoimi obserwatorami smutną wiadomością na Instagramie. Zamieściła zdjęcie Lusi oraz wzruszający tekst pożegnalny:
Kochani moi… Dziś jest bardzo smutny dzień dla naszej rodziny… Odeszla nasza kochana Lusia… Uratowaliśmy ją kilka lat temu z pseudohodowli… Byla chora od początku… Walczyliśmy o nią bardzo długo… Niestety nic już nie dało się zrobić… Byla naszym aniołem stróżem… Kochaliśmy ją nad życie… Będzie nam bardzo brakować jej radości, energii i miłości… Dziękujemy Ci za wszystko co nam dałaś… Spoczywaj w pokoju kochana nasza Lusiu…
W niedziele 12.03 pożegnaliśmy na zawsze LUSIĘ najukochańszego psa, naszą przyjaciółkę. Co jest najtrudniejsze w posiadaniu Psa? Jego pożegnanie. 💔
Kocham Cię Lusia. I wiem ze czekasz za tęczowym mostem 🌈🌈🌈🌈🌈 Do zobaczenia moja psia miłości. Dziękuje dr wet. @ula_jankowska która była z Nami w każdym trudnym momencie leczenia, do ostatniego oddechu.
Dziękuje wszystkim przyjaciołom i Naszej rodzinie, która kochała Luśkę i zawsze Nam pomagała. Lusia w naszych sercach forever ❤️🩹❤️🩹❤️🩹❤️🩹❤️🩹
Wpis Olgi Bołądź wywołał ogromne poruszenie wśród internautów. Wielu fanów aktorki skomentowało jej post i wyraziło swoje współczucie oraz wsparcie:
“Przykro mi bardzo 😢😢😢”
“Bardzo współczuję 😔”
“Niech spoczywa w raju psich aniołków 🙏”
“Tak trudno pożegna”