Metalowy zespół we wrześniu wraca z nowym albumem. Jak zdradził Bruce Dickinson, jeden z utworów będzie zadedykowany zmarłemu Robinowi Williamsowi.
Wokalista na temat nowej płyty rozmawiał z włoskim dziennikiem “Corielle Della Sera”. W pewnym momencie wypłynął temat Robina Williamsa w kontekście albumu “The Book of Souls”.
“Moją ulubioną piosenką jest ta, której nie napisałem. To ‘Tears of Clown’, która opowiada o Robinie Willamsie. Zastanawiam się, jak to możliwe, że człowiek tak smutny, zawsze wydawał się tak wesoły” – oznajmił Dickinson.
Piosenkę dla Robina Williamsa skomponował gitarzysta zespołu Adrian Smith, a tekst napisał basista i lider grupy Steve Harris.
Robin Williams, 63-letni gwiazdor Hollywood, znany z takich filmów, jak „Buntownik z wyboru”, „Good Morning, Vietnam”, „Stowarzyszenie umarłych poetów” został znaleziony 12 sierpnia 2014 r. w swym domu w północnej Kalifornii. Aktor popełnił samobójstwo przez powieszenie.
Williams nie krył, że walczy z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Próbował też z pomocą specjalistów walczyć z depresją.
Nowa płyta Iron Maiden ukaże się 4 września, a zapowiada go utwór “Speed of Light”.
ZOBACZ TELEDYSK
IRON MAIDEN – SPEED OF LIGHT