Związany z kapelą Nick Cave & the Bad Seeds, Conway Savage, zmarł w wieku 58 lat.
Pianista i organista Conway Savage dołączył do kapeli Nick Cave & the Bad Seeds w 1990 roku.
Nagrał z zespołem siedem płyt. Wśród nich znalazły się “Henry’s Dream”, “Murder Ballads” czy “Abattoir Blues/The Lyre of Orpheus”.
O śmierci muzyka zespół poinformował na oficjalnej stronie wydając oświadczenie.
▸ Przeczytaj również: Ariana Grande: Biskup przeprasza za dotykanie biustu gwiazdy i żarty z jej nazwiska
“Członek Bad Seeds od prawie trzydziestu lat, Conway był anarchistą z krwi i kości. Opryskliwy, zabawny, przerażający, sentymentalny, serdeczny, łagodny, zgryźliwy, szczery, autentyczny. W zakrapianą alkoholem noc o czwartej nad ranem, w hotelowym barze w Kolonii, Conway usiadł przy fortepianie i śpiewał dla nas “Streets of Laredo” zatrzymując na chwilę świat. Wszyscy dziś płaczemy. Do widzenia Conway.”
Muzyk zmarł w niedzielę z powodu nowotworu mózgu.
▸ Przeczytaj również: Miley Cyrus i Liam Hemsworth: Ich związek ma się dobrze! (ZDJĘCIA)
Nie chcesz przegapić żadnej plotki czy premiery teledysku, żadnej informacji ze świata gwiazd muzyki? Dołącz do nas na Facebooku i Instagramie