W planach jest kolejna biografia o Elvisie Presleyu. Po raz pierwszy będzie kręcona w rezydencji Króla, Graceland.
Nad projektem pracuje Weinstein Television. W planach jest realizacja 8-10-częściowego dzieła, które ukaże wszystkie aspekty życia i twórczości Elvisa Aarona Presleya.
W produkcję zaangażowani będą oficjalni spadkobiercy, a także Priscilla Presley, Jerry Schilling, Harvey Weinstein and David Glasser, którzy pełnić będą role producentów wykonawczych. Podczas zdjęć wykorzystane zostaną osobiste pamiątki po Presleyu, jego ubrania, samochody oraz rezydencja Graceland.
– Jestem wielką fanką niezależnych filmów Harveya Weinsteina i cieszę, że będę mogła pracować z nim przy tym projekcie i opowiedzieć, jak Elvis wpłynął muzyczną kulturę i zapoczątkował rewolucję, która zmieniła świat – powiedziała Priscilla Presley.
Cykl powstanie na podstawie książki “Elvis” Dave’a Marsha.
Postać Elvisa Presleya gościła niedawno na ekranie w filmie “Elvis & Nixon” opowiadającym o spotkaniu wokalisty z prezydentem USA, Richardem Nixonem. W rolach głównych wystąpili odpowiednio Michael Shannon i Kevin Spacey.
Graceland to nazwa posiadłości Elvisa Presleya w Memphis, w stanie Tennessee. Artysta kupił rezydencję w 1957 roku za 100 tysięcy dolarów i mieszkał tam aż do śmierci. Obecnie znajduje się tam muzeum poświęcone gwiazdorowi.
Elvis Presley zmarł właśnie w Graceland, 16 sierpnia 1977 roku.
Twórcy serii “Szybcy i wściekli” na pewnym etapie prac nad najnowszym filmem mieli dość ciekawy, a zarazem kontrowersyjny pomysł. Gwiazdor popu, Justin Bieber miał poniekąd zająć miejsce Paula Walkera.
Muzyk miał starać się o udział w nadchodzącym projekcie. Krążyły plotki, iż kanadyjski piosenkarz typowany był do roli nowego kompana Dominica Toretto (Vin Diesel) bądź partnera Seana Boswella (Lucas Black). Według drugiego scenariusza Black i Bieber byliby nowymi Dieselem i Walkerem.
Jak dotąd nikt oficjalnie nie potwierdził udziału Justina Biebera w ósmej części produkcji.
Tymczasem bracia zmarłego tragicznie Paula Walkera ujawnili, że jego bohater, Brian O’Conner, może jeszcze pojawić się w kolejnych obrazach. Vin Diesel pytał Walkerów, kiedy nie byłoby nietaktem przywrócenie postaci granej przez Paula.
Przypomnijmy, że aktor zginął w wypadku samochodowym 30 listopada 2013 roku. Miał 40 lat. Bracia aktora pomogli dokręcić ostatnie sceny do obrazu “Szybcy i wściekli 7”, który kończono już po śmierci gwiazdora.
W nadchodzącym ósmym filmie do swoich ról wracają Vin Diesel, Jason Statham, Ludacris, Michelle Rodriguez, Tyrese Gibson, Nathalie Emmanuel i Dwayne Johnson. W obsadzie znaleźli się także Charlize Theron, Eva Mendes, Scott Eastwood i Kurt Russell.
Reżyserią produkcji “Szybcy i wściekli 8” (“Fast 8”) zajmuje się F. Gary Gray (“Straight Outta Compton”). Premierę wyznaczono na 21 kwietnia 2017 roku. Zdjęcia realizowane są m.in. na Kubie i Islandii.
Kolejne odsłony, “Fast and Furious 9” i “Fast and Furious 10”, trafią do kin odpowiednio w kwietniu 2019 i kwietniu 2021.
11 listopada 2016 roku Justin Bieber wystąpi w Tauron Arenie Kraków. Najnowszy longplay gwiazdora popu, “Purpose”, miał premierę 13 listopada 2015 roku. Wokalista zagrał epizod w komedii “Zoolander 2”.
Skylar Grey zapowiada swoją trzecią solową płytę – „Natural Causes”! Premiera albumu już jesienią.
Singlem promującym wydawnictwo jest utwór „Come Up For Air”. Album powstawał w niecodziennych okolicznościach przyrody – w Park City w stanie Utah, w domowym studio, które piosenkarka żartobliwie nazwała Grizzly Manor Studios.
Miejsce nagrywania w tym wypadku odegrało kluczową rolę – otaczająca natura stała się inspiracją przy komponowaniu. „Natural Causes” jest naturalną ewolucją dla Skylar Grey. Po sukcesie hitów napisanych dla Rihanny i Nicki Minaj, słynnej współpracy z Eminemem, utworów na ścieżkach dźwiękowych „Fifty Shades of Grey” oraz „Furious 7” artystka nareszcie postanowiła skoncentrować się na swoim solowym materiale.
Do współpracy tym razem zaprosiła szereg producentów – m.in. Alexa Da Kida (Imagine Dragons, X Ambassadors), Mike’a Elizondo (Dr. Dre, Fiona Apple), Marka Batsona (Jay-Z, Dave Matthews Band), Symbolic One (Kanye West, Beyoncé), a także samego Eminema.
Na „Natural Causes” artystka postanowiła nie wspierać się wokalnie żadnymi gośćmi, dlatego tym razem nawet sama rapuje! Jak zawsze twórczość Grey trudno zaszufladkować – to wypadkowa wielu różnorakich doświadczeń i inspiracji – od Radiohead poprzez Kendricka Lamara, aż po Bon Iver. Hip hop miesza się z muzyką alternatywną, elementami jazzu, klubowymi beatami, a nawet piosenką autorską.
„Muzyka jest otwarta na interpretacje. Mam nadzieje, że słuchacze zostaną zainspirowani, żeby zajrzeć głębiej w siebie i zdecydować kim chcą być” – mówi o swojej najnowszej płycie Skylar Grey.
18 września odbyła się premiera teledysku do singla „Spadam” Agnieszki Skryckiej, nowej artystki wytwórni Fonografika.
fot. materiały prasowe (c) Wszelkie prawa zastrzeżone
fot. materiały prasowe (c) Wszelkie prawa zastrzeżone
Reżyserką klipu jest Olga Czyżykiewicz, która stworzyła ostatni teledysk Sylwii Grzeszczak do piosenki „Tamta dziewczyna”.
Klip kręcono na pięknych ziemiach Warmii i Mazur. Główne lokacje to okolice Głotowa i okolice Łańska. W rolach drugoplanowych wystąpili studenci Studium Aktorskiego przy Teatrze Jaracza.
W roli głównej wystąpił Marcina Janos Krawczyk, którego znamy z filmu „Tajemnica Westerplatte” czy serialu „Pierwsza Miłość.” Wspierały go Ewa Cichocka i Krystyna Świątecka z zespołu Czerwony Tulipan. W główną rolę kobiecą wcieliła się oczywiście Agnieszka Skrycka.
Inspiracją do scenariusza teledysku jest historia kobiety w czasach, gdzie to mężczyzna był uosobieniem siły, a kobieta w pełni podwładna swojemu Panu. Obraz pokazuje bunt kobiety, jej wewnętrzną drogę przemiany do pełnej niezależności.
Kiedy taka się staje, poprzez chrzest w wodzie, wraca do niego silna i szczęśliwa, a on odpowiada jej jeszcze większą miłością. Agnieszka Skrycka to bardzo zdolna wokalistka i autorka tekstów pochodząca z Olsztyna. Od szkolnych lat związana z muzyką.
Uczestniczka programów Szansa na Sukces, Bitwa na Głosy czy Must be the Music, w którym wystąpiła razem ze swoim zespołem Ejtobangla.
Piotr Rogucki nazwał ją „ prawdziwym żywiołem na scenie”, Elżbieta Zapędowska dostrzegła w niej „bardzo fajną energię”, Adam Sztaba także zauważył jej niewątpliwy potencjał artystyczny.
Agnieszka z zespołem zdobyła główną nagrodę na Ogólnopolskim Przeglądzie Zespołów Rockowych 2013. W tym samym roku z Ejtobangla została jednym z laureatów Przeglądu Gazety Olsztyńskiej, gdzie wcześniej wśród zwycięzców znalazły się takie zespoły jak Enej czy Afromental. Ze swoją kapelą Agnieszka gra wiele koncertów w Polsce.
Jako wokalistka współpracuje m.in. z Kamilem Mikułą z Loki, Bartkiem Caboniem, Michałem Sołtanem.
Wiosną 2017 planowana jest premiera jej debiutanckiej płyty. „Spadam” jest jej pierwszym solowym singlem.
Zagi pisze piosenki odkąd sięga pamięcią. Jest kompozytorką, autorką tekstów i wokalistką.
Ma na swoim koncie 2 mini albumy: demo „Kilka Słów o Miłości” (2012) oraz epkę „UKE” (2013), a jej piosenki zostały już zauważone przez internetowe media i środowisko muzyczne.
W 2012 piosenkami Zagi zauroczył się gitarzysta zespołu HEY Paweł Krawczyk podczas plebiscytu „Zrób Głośniej” organizowanego przez T-mobile Music.
Rok później Czesław Mozil po usłyszeniu „Pieska” wręczył Zagi Złoty Wiatraczek za pierwsze miejsce podczas Zimowej Giełdy Piosenki w Opolu, dzięki czemu artystka została zaproszona do wzięcia udziału w 49 Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie.
Zagi była również gościem wielu audycji radiowych. Odwiedziła między innymi Program Pierwszy Polskiego Radia, warszawskie RDC (gdzie singiel „Być” z epki UKE przez 12 tygodni utrzymywał się na pierwszym miejscu Listy Przebojów z Charakterem), zagrała mini koncert w Eska Rock.
Wokalistka wystąpiła na wielu festiwalach, takich jak Orange Warsaw Festival 2015, Spring Break 2015, Asymmetry Festiwal 2015, Songwriter Łódź festiwal 2015 oraz 2016, II Czech Ukulele Festiwal 2014, Blues nad Bobrem 2014 czy Emergenza 2013.
Artystka w ten sposób komentuje pierwszy singiel: Chciałam powiedzieć o tym, że czasem lepiej mniej się starać, bo kto się za bardzo angażuje, tego później boli głowa. A przecież nigdy nie wiadomo, czy warto, czy nie warto i czy szybko się zagoi.
„Bym” to manifest bezradności, który często nie wychodzi poza granice myśli. Pozorne chciejstwo zaangażowania i bojaźń przed „wygdybanym” draśnięciem.
Kiedy myślałam o teledysku do tej piosenki zależało mi na tym, żeby nie miał konkretnej fabuły, która nawiązywałaby do tekstu piosenki. Obawiałam się, że mogłoby to spłycić temat i podsunąć odbiorcy gotową, niekoniecznie faktyczną interpretację, zamiast dać mu szansę na stworzenie własnej. A ja bardzo lubię poznawać cudze interpretacje.
Bo gdy ktoś słucha piosenki wyobraża sobie to, co chce zobaczyć, kiedy ja miałam zupełnie coś innego na myśli, gdy ją pisałam. To bardzo mnie bawi i pozwala powiedzieć więcej, mówiąc co innego.
Zwykle sama wymyślam scenariusze do moich teledysków, jednak tyle razy zmienialiśmy faworytów na singla, że stwierdziłam, że posłucham co mają do powiedzenia inni.
Pośród wielu podesłanych propozycji scenariuszowych zafrapował mnie pomysł Veruschki, który nawiązywał do Baletu Triadycznego stworzonego przez Oskara Schlemmera.
Dotychczas balet był mi zupełnie obcy, ale kiedy obejrzałam poglądowo zmontowane video z użyciem baletowych scen twórcy, pomyślałam, że jeszcze nigdy nie widziałam czegoś tak dziwnego. Ta matematyczna monotonia ruchu może być bardzo fajną przeciwwagą dla energetycznej piosenki.
Styliści pracujący przy teledysku stworzyli fantastyczne stroje, nawiązaliśmy również do Schlemmerowskiej liczby tancerzy.
Wystąpienie w klipie było dla mnie wielkim wyzwaniem i wewnętrzną walką, ale Monika Tomczyk, która odpowiedzialna była za choreografię, pomogła mi złapać odpowiedni luz i myślę, że efekt końcowy jest zadowalający.
Nie wielkie światowe gwiazdy opromienione licznymi sukcesami, jak Beyoncé, czy Adele, są najpopularniejszymi i najbardziej poszukiwanymi wokalistkami wśród polskich internautów. Jest nią Jula!
fot. materiały prasowe (c) Wszelkie prawa zastrzeżone
Tak wynika z ostatnich wyników badań na Google Trends. To bardzo dobra wróżba przed premierą trzeciego albumu artystki. Niedawno zbadano jak często internauci w Polsce wyszukują poszczególne artystki. Google Trends pokazuje jednoznacznie, że w połowie września najczęściej wyszukiwaną frazą jest właśnie “Jula”. Julita Fabiszewska, jak naprawdę nazywa się artystka, pobiła tym samym wielkie zagraniczne gwiazdy oraz inne znane polskie piosenkarki.
W badaniu na Google Trends porównano wyniki uzyskane na frazę “Jula” z frazami “Margaret”, “Cleo”, “Adele” i “Beyoncé”. Średni wynik za trzy miesiące daje Juli drugą pozycję, ale od początku września wokalistka trzykrotnie była na pierwszym miejscu wyszukiwań i obecnie znajduje się na pierwszym miejscu podsumowania!
Julę na pewno ucieszy to zainteresowanie w czasie, w którym przygotowuje się do premiery trzeciej płyty. Poznaliśmy z niej już singla “Milion słów”.
Jula tak mówi o utworze: “Pisząc go starałam się nie przedstawiać obrazu kobiety, która cierpi po rozstaniu. Wręcz przeciwnie. Jest pewna i silna. Twardo stąpa po ziemi, wie czego chce, zna swoją wartość. Zostawiłam w tej w piosence część siebie. Być może i jest to taka moja cicha nadzieja na to, że będzie ona dobrym bodźcem dla kogoś kto właśnie szuka w sobie odpowiedniej siły”.
Do piosenki powstał teledysk w reżyserii Kamila Krawczyckiego, który obejrzano już ponad milion razy. Pojawia się w nim model Mateusz “Góral” Jarzębiak. Jula ma na razie w dyskografii płyty “Na krawędzi” i “180o”. Ta pierwsza dotarła do trzeciego miejsca na liście OLIS i pokryła się złotem. Premiera trzeciego albumu Juli już wkrótce!
ZOBACZ TELEDYSK
JULA – MILION SŁÓW
Tekst piosenki Jula – Milion słów
Tu każde z nas ma inne tło, Od siebie jesteśmy o krok,
Biegniemy przed siebie gdzieś wciąż, by stłumić na siłę w sobie złość.
Ktoś napisał kiedyś, jak potoczy się nasz los.
Nie dokończył tej historii, bo…
Nie mogę więcej mieć już nadziei, więc,
Zamykam wszystkie drzwi, do których chcesz wejść.
Ten rozdział skończył się, już nie patrzę wstecz.
Zrobiłam wszystko, tak jak mogłeś tego chcieć.
Nie pytam, jak to stało się, za dużo dzieliło nas przerw.
Nie wrócę tam, gdzie byłeś Ty, ruszyłam już dalej, Ty też musisz iść.
Ktoś napisał kiedyś, jak potoczy się nasz los.
Nie dokończył tej historii, bo…
Nie mogę więcej mieć już nadziei, więc,
Zamykam wszystkie drzwi, do których chcesz wejść.
Ten rozdział skończył się, już nie patrzę wstecz.
Zrobiłam wszystko tak, jak mogłeś tego chcieć.
Nie mogę więcej mieć już nadziei, więc,
Zamykam wszystkie drzwi, do których chcesz wejść.
Ten rozdział skończył się, już nie patrzę wstecz.
Zrobiłam wszystko tak, jak mogłeś tego chcieć.
Będę już, wybacz mi
To ostatni raz.
Bukiet róż, milion słów,
To nie działa na mnie już
Wybacz mi, to ostatni raz,
Bukiet róż, milion słów,
To nie działa na mnie już.
Nie mogę więcej mieć już nadziei, więc,
Zamykam wszystkie drzwi, do których chcesz wejść.
Ten rozdział skończył się, już nie patrzę wstecz,
Zrobiłam wszystko tak, jak mogłeś tego chcieć.
Nie mogę więcej mieć już nadziei, więc,
Zamykam wszystkie drzwi, do których chcesz wejść.
Ten rozdział skończył się, już nie patrzę wstecz,
Zrobiłam wszystko tak, jak mogłeś tego chcieć.
We wtorek, 20 września 2016 roku, zakończyła się światowa trasa koncertowa grupy AC/DC, promująca album “Rock Or Bust”. Było to ostatnie tournée, w którym wziął udział basista Cliff Williams. Muzyk potwierdził to oficjalnie.
W opublikowanym 20 września klipie, Cliff podziękował wszystkim fanom, którzy okazali AC/DC wsparcie na trasie koncertowej, na której od wiosny rolę frontmana sprawował Axl Rose z Guns N’Roses, zastępujący niedysponowanego Briana Johnsona. Dodał również, że nastał czas na pożegnanie się ze sceną.
– Przyszedł czas na to, abym odszedł, i tyle – mówi w filmiku Cliff. – Nie robię tego dlatego, że straciliśmy Malcolma, Phila i Briana. Gdy coś takiego się dzieje, wszystko się zmienia. Gdy zmarł Bon Scott też wszystko się zmieniło. Cały czas coś się zmienia, więc to nie powód mojego odejścia. Po prostu, jestem gotowy na to, aby odejść i robić to, co chcę robić.
Pełna wypowiedź muzyka znajduje się poniżej.
Muzyk wyklucza nie tylko koncertowanie, lecz również nagrywanie z AC/DC w przyszłości.
66-letni dziś Cliff Williams, Anglik z urodzenia, od lat mieszkający w USA, dołączył do AC/DC w połowie 1977 roku i od tamtej pory cały czas był członkiem zespołu. Zadebiutował na płycie “Powerage”.
Album “Rock Or Bust”, zamykający dyskografię AC/DC, ukazał się w 2014 roku.
Marilyn Manson nie zamierza wywiązać się z obywatelskiego obowiązku. Muzyk zapowiedział, iż będzie głosować w nadchodzących wyborach na prezydenta USA.
Przypomnijmy, iż o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych ubiegają się Donald Trup (Partia Republikańska) i Hillary Clinton (Partia Demokratyczna). Dla niektórych to wybór między dżumą a cholerą. Marilyn Manson myśli podobnie, choć ujął to bardziej dyplomatycznie. – Żaden z kandydatów mi się nie podoba, żaden do mnie nie przemawia, więc postanowiłem się wstrzymać od głosu – argumentuje rockman. – Nie uważam, iż jest to tchórzowska postawa. Ja po prostu nie chcę być częścią tej historii.
Artysta przyznał, że w poprzednich wyborach, w 2012, jak i w wyborach z 2008 roku głosował na Baracka Obamę.
W lutym 2017 roku ukaże się jedenasty album kapeli Marilyn Manson, “Say10”. Nad materiałem lider zespołu pracował w Nowym Orleanie. Dzieło ma przypominać uważane za najlepsze krążki w dorobku bandu, czyli “Antichrist Superstar” i “Mechanical Animals”.
Formacja Marilyn Manson działa od 1989 roku. Największe sukcesy grupa święciła w drugiej połowie lat 90., gdy ukazywały się płyty “Antichrist Superstar” (1996) i “Mechanical Animals” (1998). Nakład albumów formacji łączącej rock, metal i industrialną elektronikę przekroczył 50 milionów na całym świecie. W styczniu 2015 roku ukazał się dziewiąty longplay Marilyn Manson “The Pale Emperor”.
3 miesiące, 20 krajów i 48 koncertów w 30 miastach – harmonogram europejskiej odsłony trasy Justina Biebera jest niezwykle napięty.
Mimo tego, kanadyjski gwiazdor od kilkunastu dni świetnie bawi się na Starym Kontynencie. Piosenkarz nie odmówił sobie ostatnio m.in. okazji do świętowania niemieckiego Oktoberfestu.
Czy równie dobrze wokalista poczuje się w Krakowie? Europejska odsłona trasy “Purpose World Tour 2016” nabiera tempa!
Justin Bieber ma już za sobą sześć koncertów, które odbyły się w Islandii, Niemczech oraz Francji. Nie jest niespodzianką, że pobyt piosenkarza w tych krajach wzbudził ogromne zainteresowanie lokalnych mediów, które prześcigały się w relacjonowaniu pobytu Biebera w ich ojczyźnie.
Powodów do radości Kanadyjczyk dostarczył przede wszystkim prasie niemieckiej, bardzo chętnie pokazując się w miejscach publicznych. Justin trafił na nagłówki gazet m.in. za sprawą spontanicznej decyzji o chęci zagrania w kosza, pojeżdżenia na deskorolce oraz wzięcia udziału w celebracji trwającego właśnie Oktoberfestu.
W trakcie kilkudniowego pobytu w Niemczech gwiazdor zdążył także zrobić sobie jednodniowy urlop i polecieć na Ibizę.
Obecnie Justin Bieber kończy występy we Francji. W najbliższym czasie z Paryża piosenkarz uda się do Norwegii, a stamtąd m.in. do Finlandii, Szwecji, Danii oraz Belgii. Ostatni koncert Kanadyjczyka w Europie odbędzie się 29 listopada w popularnej londyńskiej hali The O2 Arena.
Będzie to jednocześnie zwieńczenie tegorocznej trasy koncertowej wokalisty. Wcześniej jednak, w związku z zaplanowanym na 11 listopada koncertem w Krakowie, Justin Bieber odwiedzi również Polskę. Jak wynika z harmonogramu europejskiej odsłony trasy, dzień poprzedzający koncert w hali TAURON Arena Kraków będzie dla Justina czasem na odpoczynek.
Czy wokalista skorzysta z okazji, by zwiedzić Kraków lub udać się na imprezę w jednym z krakowskich klubów? Ta decyzja z pewnością wywołałaby ogromny entuzjazm wśród społeczności polskich Beliebers, która od niespełna roku odlicza dni do powrotu Biebera do Polski!
– Gwiazdy wielkiego formatu często zaskakują polskich fanów spontanicznymi decyzjami o pojawieniu się w miejscach publicznych. Warto tutaj wymienić chociażby Jennifer Lopez, która uprawiała poranny jogging na ulicach gdańskiej starówki, czy Jareda Leto, który odwiedził jedną z trójmiejskich pierogarni.
Z kolei na krótką wycieczkę po ulicach Łodzi w maju zdecydował się sam Rod Stewart. Istnieje szansa, że wizyta Justina Biebera w Krakowie również obfitować będzie w takie niespodzianki – komentuje Janusz Stefański z agencji Prestige MJM.
Dzisiaj Leonard Cohen obchodzi swoje 82. urodziny! Dziś również legendarny bard ogłosił datę premiery długo zapowiadanej, czternastej w karierze płyty solowej – „You Want It Darker”.
Bezkompromisowy i zaskakujący wkład we współczesną muzykę i myśl filozoficzna (a także jedna z najciekawiej zaaranżowanych ze wszystkich ostatnich płyt Cohena) ukaże się w sprzedaży 21 października. Wyprodukował je syn artysty – Adam Cohen. Poznaliśmy także pierwszy, udostępniony właśnie tytułowy singiel „You Want It Darker”.
Zagłębiający się w zakamarki religijnego umysłu hipnotyczny utwór nagrano z chórem Cantor Gideon Zelermyer & the Shaar Hashomayim Synagogue Choir z Montrealu, przywodzącym na myśl dźwięki z wczesnej młodości Cohena.
Album dostępny będzie na płycie CD, na winylu (dokładka data premiery jeszcze do potwierdzenia) a także w wersji cyfrowej. Wszyscy, którzy zamówią ją już teraz w serwisie iTunes, otrzymają singiel „You Want It Darker” do natychmiastowego pobrania.
POSŁUCHAJ SINGLA
LEONARD COHEN – YOU WANT IT DARKER
fot. materiały prasowe (c) Wszelkie prawa zastrzeżone
fot. materiały prasowe (c) Wszelkie prawa zastrzeżone
fot. Anna Zielińska (c) Wszelkie prawa zastrzeżone
fot. materiały prasowe (c) Wszelkie prawa zastrzeżone
Chillove to projekt muzyczny, który od 2014 roku współtworzą Anna Szul i Waldemar Maszyński.
Chillove zaczął krystalizować się w 2014 roku, we wrocławskich klubach, grając własne interpretacje znanych przebojów z pogranicza jazzu, soulu, popu. Zamiłowanie do tych gatunków i świata wirtualnych instrumentów zaowocowało autorskim materiałem, nad którym zaczęli pracować w lutym 2015 roku.
Ich muzyka to synteza wielu gatunków muzycznych, wynikających z licznych, często bardzo odległych od siebie inspiracji. Ich zdaniem najważniejsze w muzyce jest to, by była autentyczna i płynęła z serca.
Utwory Chillove rozbrzmiewały na antenie Radia Ram oraz programu Trzeciego Polskiego Radia. Można je było usłyszeć w “Markomanii” Marka Niedźwieckiego, a „Tell Me” trafiło do zestawu piosenek „Listy Przebojów Trójki”.
Chillove miało okazję występować między innymi na bardzo prestiżowym wrocławskim festiwalu Citysounds, a także na Songwriter Łódź Festiwal.
W kwietniu 2016 roku podpisali kontrakt z Agencją Polskiego Radia i 7 października 2016 ukaże się ich pierwsza długogrająca płyta.
Tracklista:
1. Lovers II
2. Music Is My Cover II
3. My Eyes
4. Tomorrow
5. Słowa
6. Bądź
7. List
8. Nocnopulsuje
9. Wiatr, deszcz i czas
10. 29/9 Post Scriptum
Wydawca: Agencja Muzyczna Polskiego Radia Premiera: 07.10.2016
Wydawnictwo objęte patronatem medialnym MUZOTAKT.pl
Vangelis – kultowy kompozytor muzyki do takich filmów jak Rydwany ognia (‘Chariots of Fire’ ) czy Łowca androidów (‘Blade Runner’), pionier muzyki elektronicznej, powraca z nowym albumem – Rosetta.
Płyta zawiera muzykę inspirowaną wieloletnią fascynacją artysty kosmosem, a jednocześnie wpisuje się w 50. rocznicę podpisania pierwszego kontraktu kompozytora z firmą Decca.
Misja Rosetta – to niezwykłe, przełomowe przedsięwzięcie Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), polegające na próbie lądowania sondy na komecie, przeprowadzone po raz pierwszy w historii badań kosmicznych. Z fascynacji tą misją powstała suita powiązanych ze sobą utworów, napisana specjalnie dla ESA.
Wydanie albumu przypada na kulminacyjny moment 12 -letniej misji , która kończy się we wrześniu 2016 r., i znajdzie się na nim niezwykły materiał utrwalony przez sondę.
Muzyka Vangelisa jest często związana z tematami naukowymi, historycznymi, także dotyczącymi nowych odkryć.
Jego najbardziej cenione kompozycje to nagrodzona Oscarem ścieżka dźwiękowa do filmu Rydwany Ognia, a także muzyka do takich filmów jak Antarktyka, Łowca androidów, 1492: Wyprawa do raju oraz Aleksander, czy wreszcie muzyka wykorzystana w serii dokumentalnej Kosmos Carla Sagana.
Vangelis mówi: “Mitologia, nauka i podbój kosmosu to tematy, które fascynują mnie od dzieciństwa. Zawsze były w jakiś sposób związane z muzyką, którą tworzyłem“. Dla Vangelisa muzyka jest świętą, podstawową siłą działającą we wszechświecie , która podnosi, inspiruje i uzdrawia człowieka.
“ Ta muzyka powoduje że włosy stają dęba na głowie” – Carl Walker z ESA o muzyce z albumu Rosetta.
