Eurowizja ⋆ MUZOTAKT.pl

Daria Marx jest jedną z uczestniczek programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", która w ubiegłym roku próbowała swoich sił w preselekcjach do Eurowizji 2022. Wtedy to przegrała z Krystianem Ochmanem, który ostatecznie zajął 22. miejsce na konkursie w Turynie. W ostatnim odcinku show Daria wcieliła się w rolę Blanki - piosenkarki wybranej przez TVP na reprezentantkę Polski na Eurowizji 2023. Po występie Daria skomentowała kontrowersje wokół wyboru Blanki na Eurowizję. Daria jest jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek. Rok temu wzięła udział w preselekcjach do Eurowizji 2022, ale nie udało jej się zakwalifikować do finału. W tym roku obserwowała z zainteresowaniem wybór reprezentanta Polski na Eurowizję 2023 i była zaskoczona decyzją jury. Blanka została wybrana na reprezentantkę Polski na Eurowizję 2023 po emocjonującym głosowaniu jury i publiczności. Jej piosenka "Niebo" zdobyła najwięcej punktów i zachwyciła słuchaczy swoim głosem i przekazem. Blanka jest młodą i utalentowaną artystką, która ma szansę zaistnieć na europejskiej scenie muzycznej. Wybór Blanki przez TVP wywołał wiele negatywnych reakcji i zarzutów o brak transparentności i nepotyzm. Według niektórych mediów, na decyzję wpływ miały m.in.: wspólne zdjęcie Blanki z synem Edyty Górniak - Allanem Starskim, zmiana regulaminu preselekcji na kilka dni przed ogłoszeniem wyników oraz obecność w jury Agustina Egurroli - choreografa Blanki. Blanka sama przyznała, że zwycięstwo dało jej więcej smutku niż radości i że czuje się niesprawiedliwie oceniana. Europejska Unia Nadawców - organizator Eurowizji - stwierdziła natomiast, że TVP nie złamała żadnych zasad i że ma prawo do samodzielnego wyboru swojego reprezentanta. Daria komentuje skandal z udziałem Blanki Daria nie kryje swojej sympatii dla Blanki i gratuluje jej sukcesu. Jednocześnie jednak zdradza, że widziała wiele nieprawidłowości podczas preselekcji do Eurowizji 2022 i sugeruje, że nie wszystko było uczciwe. Nie chce jednak ujawniać szczegółów ani narażać się na konsekwencje prawne. Wiem, co się tam działo rok temu i wiem, że to nie były uczciwe wybory - mówi Daria tajemniczo w wywiadzie dla Radia Zet. "Nie mogę powiedzieć więcej, bo podpisałam umowę o zachowaniu poufności i grozi mi kara za złamanie jej postanowień" - dodaje. Daria twierdzi, że nie żałuje swojej decyzji o udziale w preselekcjach do Eurowizji 2022 i cieszy się ze swojej kariery muzycznej. Nie planuje jednak ponownie startować w tym konkursie i skupia się na innych projektach artystycznych. Eurowizja to nie wszystko - podsumowuje Daria. W rozmowie z portalem "Pomponik" Daria została zapytana o swoją opinię na temat wyboru Blanki jako reprezentantki Polski na Eurowizji 2023 w Liverpoolu. Blanka wygrała preselekcje dzięki głosom jury, co wywołało wiele kontrowersji i negatywnych komentarzy w Internecie. Daria stwierdziła, że szanuje decyzję jury i życzy Blance powodzenia na Eurowizji. Dodała, że nie ma żalu do niej ani do organizatorów konkursu. Podkreśliła, że była wdzięczna za możliwość zaprezentowania swojej piosenki "Love Blind" przed polską publicznością i że cieszy się z pozytywnego odbioru jej występu przez widzów i media. Daria powiedziała też, że nie zamierza rezygnować ze swoich marzeń o Eurowizji i że chciałaby spróbować ponownie w przyszłości. Na koniec wyraziła nadzieję, że program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" pomoże jej pokazać swoje umiejętności wokalne i scenicznego oraz zdobyć nowych fanów. Zobaczcie również: Avril Lavigne wyśmiewa teorię spiskową, że od kilkunastu lat zastępuje ją sobowtór Hailey Bieber i Justin Bieber zaskakują fanów! Wiemy, czego przed meczem słucha Robert Lewandowski Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Blanka Stajkow (@blikeblanka) Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Blanka Stajkow (@blikeblanka)