MUZOTAKTMuzykaTen hit lat 90. to czyste złoto – „przebili samych siebie”!

Ten hit lat 90. to czyste złoto – „przebili samych siebie”!
T

Kiedy mówimy o muzyce lat 90., Roxette to nazwa, która automatycznie przywołuje wspomnienia. Duet Marie Fredriksson i Per Gessle stworzył dziesiątki ponadczasowych przebojów, ale to właśnie „Fading Like a Flower (Every Time You Leave)” stał się jednym z najbardziej emocjonalnych hymnów tamtej dekady. Historia tego utworu to nie tylko muzyczna podróż, ale także opowieść o sile uczuć, artystycznej chemii i nieprzemijającej magii popu.

Dodano:

OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS
UDOSTĘPNIJ
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Roxette – duet, który zdefiniował brzmienie lat 90.

Szwedzki duet Roxette powstał w 1986 roku i błyskawicznie zdobył serca słuchaczy na całym świecie. Założyciele grupy – Marie Fredriksson i Per Gessle – postawili na melodyjność, emocje i charakterystyczne brzmienie gitar, które stały się ich znakiem rozpoznawczym. Przypomnijmy, że nazwa „Roxette” została zainspirowana piosenką brytyjskiego zespołu Dr. Feelgood. Jak sama historia grupy pokazuje, że czasem największe legendy rodzą się z prostych pomysłów.

Ich muzyka przenikała granice gatunków – od pop-rocka po ballady, które potrafiły wzruszyć miliony. Wśród najważniejszych przebojów duetu znalazły się takie tytuły jak „It Must Have Been Love”, „Listen to Your Heart” czy „Joyride”, które do dziś pozostają radiowymi evergreenami.

„Fading Like a Flower (Every Time You Leave)” – emocje zamknięte w dźwiękach

Utwór „Fading Like a Flower (Every Time You Leave)” ukazał się 28 marca 1991 roku jako jeden z singli z płyty „Joyride”. Tekst napisał Per Gessle, a za produkcję odpowiadał Clarence Öfwerman, który przez lata współtworzył unikalne brzmienie zespołu.

Piosenka błyskawicznie podbiła światowe listy przebojów, zajmując drugie miejsce w zestawieniu „Billboard Hot 100” oraz trafiając do TOP 10 w aż dwunastu krajach. Nie był to jednak tylko komercyjny sukces. „Fading Like a Flower” stał się dla fanów symbolem delikatności i tęsknoty, a dla krytyków – wzorem idealnej ballady popowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem reklamowym
REKLAMA

Krytycy nie mieli wątpliwości – „czyste złoto” i „muzyka o masowej atrakcyjności”

Australijski dziennikarz muzyczny Brendon Veevers z magazynu Renowned for Sound określił utwór mianem „czystego złota”. Jak podkreślał:

„Choć to ballada poruszająca emocjonalny nerw, pozostaje podnosząca na duchu – dzięki mistrzowskiej grze Pera i wykwintnemu wokalowi Marie, które idealnie się łączą.”

Podobne zdanie miał Dave Sholin z Gavin Report, który rzekł:

„Per i Marie po raz kolejny przebijają samych siebie, pokazując, na czym polega muzyka hitowa o uniwersalnym uroku.”

To właśnie ta mieszanka – emocji, technicznej precyzji i muzycznego instynktu – sprawiła, że Roxette zapisało się złotymi literami w historii muzyki pop.

Nowe życie klasyka: odrestaurowany teledysk i współczesne covery

Po latach legenda „Fading Like a Flower” nie tylko nie zgasła, ale wręcz rozkwitła na nowo. W 2025 roku teledysk do utworu został odrestaurowany z oryginalnych taśm 16 mm i 35 mm przez Thomasa Ahléna (Fyra K Media), dzięki czemu fani mogą dziś zobaczyć go w jakości, o jakiej w latach 90. nikt nawet nie marzył.

Utwór doczekał się też licznych interpretacji. Włoski zespół power metalowy Volturian nagrał własną wersję utworu, którą zadedykował Marie Fredriksson – zmarłej w 2019 roku wokalistce Roxette. Nowe, klubowe życie w „Fading Like A Flower” tchnął również producent i DJ znany jako HuBee! HuBee, o którym pisaliśmy w innym artykule zaprezentował swoje wyjątkowe doświadczenie i profesjonalizm. Przede wszystkim odświeżyli rockową balladę duetu Roxette łącząc bowiem gatunki muzyki elektronicznej i dancehall. Nie tak dawno na listach radiowych królował również remake projektu Galantis.

Zwaliło mnie z nóg. Dorastałem na muzyce Pera i Roxette. Oni byli legendą. Wtedy wydawało się, że cały świat słucha “Joyride”. Był to jeden z niewielu wykonawców, których lubiłem i ja, i moi rodzice – powiedział kryjący się za projektem Galantis artysta.

Roxette wciąż inspiruje. Czy doczekamy się koncertu w Polsce?

Mimo że Marie Fredriksson odeszła, Per Gessle kontynuuje muzyczną misję Roxette, występując z nowym projektem PG Roxette. Wielu fanów liczy, że formacja odwiedzi także Polskę, wpisując się w popularne dziś koncerty w Warszawie i innych miastach Europy.

Podsumowując – Roxette pozostaje symbolem epoki, w której muzyka miała serce, a emocje były ważniejsze niż algorytmy.

REKLAMA
REKLAMA
WYBRANE DLA CIEBIE
MATERIAŁY PROMOCYJNE

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Napisz do nas

Artykuł opracowany przez redakcję muzotakt.pl na podstawie dostępnych źródeł.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
REKLAMA