Kasia Moś: “Jesteśmy pokoleniem, które ma ogromne szczęście”

0

Rozmowa z Kasią Moś w związku z premierą debiutanckiego albumu “Inspination”!

Kasia Moś
okładka albumu “Inspination” Kasi Moś

Pochodzisz z wykształconej muzycznie rodziny. Czy decyzja o Twoim kształceniu w kierunku muzyki była podjęta przez rodziców?

Jako mała dziewczynka nie miałam za wiele do powiedzenia w tej kwestii. Jednak mój brat chodził do szkoły muzycznej, więc zapewne ja też już przebierałam nogami, żeby tam się znaleźć. Zawsze go naśladowałam, więc również w kwestii muzyki postanowiłam iść w jego ślady.

Nie było buntu, pretensji, słów „nie chcę tam chodzić” z Twojej strony?

Oczywiście, że były. Ja bardzo nie lubiłam grać. Wiolonczela zdecydowanie nie była moją “miłością”. Rodzice powtarzali, że wykształcenie muzyczne na pewno mi nie zaszkodzi 🙂 Udało mi się jakoś przetrwać ten czas i dokończyć liceum muzyczne.

Wielokrotnie wspominałaś, że Twoją największą przygodą było występowanie z grupą The Pussycat Dolls. Czy utrzymujesz kontakty z dziewczynami lub managerami zespołu?

Utrzymuje kontakty z asystentką Robin Antin (założycielska zespołu The Pussycat Dolls – przyp. red.) Michelle, która mieszka teraz w Australii. Często koresponduję również z Emilly, która przekazała informacje o moim głosie Robin. Dziewczyny opiekowały się mną, bardzo dużo im zawdzięczam.

Nie myślałaś, aby w tym momencie, przy promocji płyty jeszcze bardziej odświeżyć tamte kontakty i  spróbować sił na zachodnim rynku muzycznym?

Rzeczywiście obiecałam przyjaciółkom swoją płytę i muszę w końcu im ją dostarczyć. Chcę się z nimi podzielić efektami mojej pracy. Kto wie komu dziewczyny włączą mój album – śmiech.

Spędziłaś sporo czasu w Stanach Zjednoczonych i patrząc przez pryzmat tamtego rynku, co zmieniłabyś w polskim biznesie muzycznym?

Chciałabym bardzo, aby w rozgłośniach radiowych można było usłyszeć więcej tzw. ambitnej muzyki. Aby nie liczyły się tylko kontakty i wpływy, ale głosy, talenty, teksty. Niestety to, co możemy usłyszeć w mainstream’owych  rozgłośniach, czasami woła o pomstę do nieba, szkoda, że osoby odpowiedzialne za szerzenie świadomości i kultury, idą na łatwiznę. Oczywiście jest parę rozgłośni, w których można usłyszeć wspaniałe utwory. Zapewne z każdym rokiem ten muzyczny świat będzie się zmieniał na lepsze, mam taką nadzieję.

Skąd wzięła się nazwa płyty „Inspination”?

Długo zastanawiałam się nad tytułem, tak aby zawrzeć w nim treści tekstów i moje spostrzeżenia. I tak wpadło mi do głowy, połączenie dwóch słów: inspiration i nation. Jesteśmy pokoleniem, które ma ogromne szczęście. Żyjemy w bezpiecznych czasach. Mamy dostęp do edukacji, otwarte granice i nieograniczony, wszechobecny dostęp do świata poprzez internet. Nazwałam płytę Inspination, ponieważ chciałabym, aby nasze pokolenie było silne, wspierające i inspirujące się nawzajem.

Kasia Moś
fot. Dominika Cuda (c) Wszelkie prawa zastrzeżone

Czy dochodzą cię słuchy jakie recenzje i opinie zbiera płyta?

Tak, jest mi niezmiernie miło, ponieważ pojawiło się dosyć dużo pozytywnych recenzji. Zawsze fajnie jest przeczytać pochlebne słowa na temat pracy, którą się wykonało. Na pewno moja płyta nie wszystkim przypadnie do gustu, ale to jest zupełnie naturalne.

Czy twoja płyta jest komercyjna?

Mnie się wydawało, że nasza muzyka jest łatwa i przyjemna, ale okazało się, że byłam w błędzie – śmiech.

Wcześniejsze pytanie zadałam dlatego, że spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami na temat płyty, ale często pojawia się w nich określenie ambitna lub zbyt ambitna na polski rynek muzyczny…

I to mnie właśnie zaskoczyło.

Ale pojawiły się dodatkowo opinie mówiące o tym, iż nie epatujesz kiczem, a twoja płyta udowadnia, że można zrobić coś profesjonalnego i ambitnego w świecie naszpikowanym komercją..

Bardzo dziękuję, to naprawdę miłe słowa. Ja tylko robię coś zgodnego ze sobą. Cieszę się, że płyta zbiera tyle pozytywnych komentarzy. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że wiele rzeczy można było zrobić lepiej, nigdy nie jestem całkowicie zadowolona z efektów swojej pracy.

Rozumiem, że twoje piosenki raczej nie będą grane w rozgłośniach radiowych?

Raczej nie, choć może jest szansa jedna na milion – śmiech.  Cieszę się, że działa poczta pantoflowa, jedna pani drugiej pani i tym sposobem coraz więcej ludzi będzie nas kojarzyło. Staram się oczywiście pojawiać w mediach i promować płytę i swoją muzykę.

Wyobrażasz sobie, że wykonujesz inny zawód?

Ciężko mi to sobie wyobrazić. Wiele lat kształciłam swój głos, pracowałam długo, aby móc utrzymywać się ze swojej pasji. Oczywiście nikt, nie wie co życie przyniesie, ale dopóki mogę cieszę się tym co mam.

Podobno każdy znajdzie na płycie coś dla siebie. Skąd inspiracje na nowe utwory?

Przez lata zbierałam inspiracje słuchając Michaela Jacksona, Whitney Houston, Backstreet Boys, później przyszedł czas na Alicię Keys, Beyonce, Jamesa Blake’a. Było mnóstwo wokalistów i twórców z różnych gatunków. Fascynował mnie także Eminem, czy zespół AC/DC. Nie zamykam się na żaden gatunek muzyczny i nie słucham tylko soulu. Oczywiście wokalistki soulowe są mi najbliższe ze względu na sposób śpiewania, ale chcę czy nie chcę czerpie inspiracje z każdego usłyszanego dźwięku.

Kasia Moś
fot. Maciek Malinowski (c) Wszelkie prawa zastrzeżone

Kiedy można spodziewać się trasy promującej płytę Inspination?

Tego jeszcze nie wiem. To pytanie trzeba by było zadać mojej menadżerce:) Na pewno będę informować na bieżąco o planach na moim fanpage’u.

Marzy ci się jakiś specjalny duet na scenie?

Uwielbiam głos Piotra Cugowskiego, Natalii Niemen, bardzo cenię siostry Przybysz, czy Kayah.

Czy Kasia Moś ma inne pasje oprócz muzyki?

Ostatnio stwierdziłam, że jestem strasznie nudna bo nie mam innych pasji i wielkich zainteresowań. Tylko miłości do zwierząt!! Może jeszcze odnajdę pasję, która mnie całkowicie pochłonie.

W takim razie jak się relaksujesz?

Lubię usiąść w pokoju, a raczej w wannie z książką. Pójść z psami do lasu na spacer,  wyciszyć się i nacieszyć przyrodą i świeżym powietrzem.

Chciałaś utrzymywać się z muzyki. Czy w tym momencie możesz stwierdzić, że już zaczęłaś to robić?

Tak, mogę to teraz powiedzieć. Bardzo się z tego cieszę, bo to zawsze było moim marzeniem, aby nie musieć zamartwiać się o to, co przyniesie kolejny miesiąc.

Najbliższe plany na przyszłość?

Koncerty i promocja płyty. W marcu po raz kolejny będę grała Judasza w Pasji Pawła Mykietyna. Koncert odbędzie się w Wielką Sobotę w Katowicach w sali NOSPR- u. Już teraz serdecznie zapraszam.

Czego życzyć ci na ten nowy, zbliżający się rok?

Wielu koncertów i ciekawych projektów no i oczywiście zdrowia:)

Dziękuję za rozmowę!
Wiola Dziuba dla MUZOTAKT

ZOBACZ TELEDYSK
KASIA MOŚ – ZATRACAM SIĘ

ZOBACZ TELEDYSK
KASIA MOŚ x ESSEX FT. MAFFASHION – PRYZMAT

Świąteczny koncert LemON już dostępny w TIDAL

0

Świąteczny koncert grupy LemON jest już dostępny w serwisie TIDAL.

Występ grupy odbył się w środę 2 grudnia w Studiu U22 w ramach TIDAL X w świątecznej scenerii.

Podczas kameralnego koncertu LemON zaprezentował akustyczne wersji swoich największych przebojów oraz utwory z najnowszego wydawnictwa zatytułowanego „Etiuda zimowa”.

Koncert LemON, rejestrowany w ramach cyklu „TIDAL X”, odbył się już w świątecznej scenerii nie przez przypadek. Kompozycje z najnowszego albumu zespołu idealnie wpasowują się w tę szczególną atmosferę.

W czasie koncertu grupa zaprezentowała nieznane wcześniej akustyczne oblicze, które jeszcze bardziej wyeksponowało nietuzinkowy głos lidera LemON – Igora Herbuta.

Wśród gości koncertu, organizowanego w ramach akcji „Muzyka przeszła do Play”, była obecna również grupa sześciu szczęśliwców, którzy zwyciężyli w konkursie przeprowadzonym przez PLAY na antenie 4Fun TV.

W wigilię, 24 grudnia wielbiciele LemON będą mieli okazję zobaczyć również cały koncert na antenie 4FUN TV o godz. 23.00.

24. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy we Wrocławiu

0

24. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy we Wrocławiu będzie w tym roku wydarzeniem absolutnie wyjątkowym – podczas trzydniowej imprezy wystąpi ponad 20 wykonawców reprezentujących wszystkie pokolenia i niemal wszystkie gatunki muzyczne.

Prawdziwe zjednoczenie ponad podziałami – w końcu hasło tegorocznego finału „Mierzymy wysoko!” zobowiązuje! 10 stycznia w całym kraju ponad 120 tysięcy wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po raz dwudziesty czwarty wyjdzie na ulice nie tylko polskich, ale i zagranicznych miast, żeby zbierać pieniądze na zakup sprzętu medycznego dla polskich szpitali. W samym Wrocławiu pojawi się ich ponad tysiąc. Dzięki hojności darczyńców Fundacja WOŚP przez lata działalności zakupiła urządzenia medyczne za kwotę ponad 650 mln zł.

W tym roku Fundacja prowadzi zbiórkę w celu zakupu urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej dla seniorów. Pieniądze zebrane podczas Finału trafią m.in. do permanentnie niedofinansowanych oddziałów ogólnopediatrycznych w każdym zakątku Polski oraz do koszmarnie zaniedbanych zakładów opiekuńczo-leczniczych dla osób starszych. Misją Orkiestry jest przede wszystkim skuteczne i mądre wsparcie systemu opieki zdrowotnej.

Wrocławska odsłona Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rozpocznie się dwa dni wcześniej – 8 stycznia o godz. 19:00 w klubie muzycznym Stary Klasztor rozpocznie się minifestiwal Folkowe Granie dla Wielkiej Orkiestry! Wystąpią Bubliczki, Nadija, João de Sousa , Kapela Timingeriu, Henryk Czekała „Szkot” z Mechaników Shanty, Orkiestra Samanta, Za Horyzontem i W Stronę Portu. Legendy szant, szaman fado, turbofolkowa banda z Kaszub i łemkowski funkujący folk to zabójcza mieszanka gwarantująca zabawę niemal do samego rana.

Dzień później w tym samym miejscu o godz. 19:00 wystartuje drugi muzyczny maraton. Tym razem główną atrakcją będą występy muzyków z legendarnej ekipy Eastwest Rockers, która z polskiej sceny modern roots, raggamuffin i dancehall uczyniła prawdziwą potęgę – Cheeba i Przyjaciele oraz Grizzlee/DrySkull Project. Na scenie pojawią się również Romantycy Lekkich Obyczajów, swobodnie mieszający folk, rock, pop i piosenkę kabaretową, eklektyczny kolektyw Świnka Halinka, pływający po wesołych wodach reggae, ska, punku i rock’n’rolla oraz zespoły Woda Ski Bla i Non Stop.

Ale to dopiero przygrywka do Wielkiego Finału, który odbędzie się jednocześnie na dwóch scenach – plenerowej na placu Nowy Targ i klubowej w Sali Gotyckiej w Starym Klasztorze. 10 stycznia rozpęta się prawdziwe szaleństwo! Na Nowym Targu czekać będą stoiska gastronomiczne, foodtrucki i stoiska z gorącymi napojami. Na liczne atrakcje mogą liczyć przede wszystkim najmłodsi uczestnicy imprezy, dla których organizatorzy przygotowali tym razem najwięcej niespodzianek. Będą też tradycyjnie licytacje Wielkiej Orkiestry, idealna okazja do wspomożenia tego wyjątkowego przedsięwzięcia. Wszyscy wolontariusze WOŚP mogą liczyć na gorącą herbatę z sokiem.

Na obu finałowych scenach będzie się działo naprawdę dużo. Pokazy taneczne i występ transowej Foliby, połączony z warsztatami bębniarskimi. Dziewczyny z Girls on Fire, finalistki X-Factor i chłopcy z BeMy, finaliści Must Be The Music. Wrocławski gitarzysta, wokalista oraz autor piosenek Janek Samołyk. Filipińczyk Conrado Yanez, właściciel najbardziej aksamitnego głosu w Polsce i zwycięzca Must Be The Music w 2015 roku. Dikanda, jeden z najważniejszych wykonawców polskiej sceny world music. Habakuk, jeden z najlepszych zespołów w historii polskiego reggae. Hurt, hegemoni polskiego melodyjnego punk-rocka z charyzmatycznym Maćkiem Kurowickim na czele. Closterkeller, absolutna legenda polskiego rocka gotyckiego. I Dr Misio, chuligańska ekipa aktora Arka Jakubika, grająca skąpanego w papierosowym dymem prawdziwego rock’n’rolla. Nie można oczywiście przegapić kulminacyjnego momentu imprezy – Fire Show w wykonaniu Bandit Queen Circus!

Wyjątkowym wydarzeniem będzie występ Leszka Cichońskiego i WrocLove Guitar Band, do którego będzie mógł dołączyć każdy bez względu na płeć, wiek, pochodzenie i umiejętności. Koncert będzie preludium do corocznego wrocławskiego Święta Gitary, podczas którego tysiące gitarzystów z Polski i całego świata po raz czternasty podejmą próbę pobicia Gitarowego Rekordu Guinnessa.

Trzy dni zabawy w najszczytniejszym celu. Sukces Orkiestry jest sukcesem wszystkich, którzy chcą pomagać przekazując datki zarówno 10 stycznia w dniu zbiórki, jak i w trakcie całorocznej działalności Fundacji. Przed każdym finałem niezmordowany Jurek Owsiak wypowiada magiczną formułę „Oj, się będzie działo!”. We Wrocławiu się będzie działo w tym roku naprawdę bardzo dużo!

Fleur East rozjaśni Wasz początek roku 2016!

0

Fleur East – petarda z Wielkiej Brytanii, która rozjaśni Wasz początek roku 2016!

Brytyjczycy znają ją doskonale dzięki udziałowi w programie X-Factor, którego w prawdzie nie wygrała, ale na długo zapadła w pamięć widzom swoją fryzurą, energią sceniczną i – przede wszystkim głosem.

Teraz za sprawą debiutanckiego singla “Sax” rozpoczyna drogą po sławę także poza Wyspami, gdzie dalej święci ogromne sukcesy (“Sax” jest aktualnie na 1. miejscu najczęściej granych utworów w brytyjskich radiach).

Jeżeli nie słyszeliście jeszcze tego utworu, koniecznie sprawdźcie najpierw jak zaśpiewała go w niedawnym finale X-Factora z grupą Little Mix. Funkowy kawałek porównywalny jest do nowego “Uptown Funk” Marka Ronsona – z którym Fleur też miała sporo do czynienia w przeszłości.

Dokładnie rok temu brawurowe wykonanie “Uptown Funk” przez Fleur w finale ówczesnego X-Factora przyspieszyło cyfrową premierę oryginalnego utworu, bo zamiast oryginału, na szczyt zestawienia iTunes trafiła najpierw jej wersja!

Na luty planowana jest europejska premiera fizyczna debiutanckiej płyty Fleur „Love, Sax and Flashbacks” – przygotowana we współpracy z takimi producentami jak Fraser T Smith (Adele, Florence + the Machine), Rodney Jerkins (Michael Jackson, Justin Bieber) i TMS & Oax.

ZOBACZ TELEDYSK
FLEUR EAST – SAX

Michał Szpak: propozycja na Konkurs Eurowizji 2016

0

Michał Szpak chce jechać na Eurowizję 2016!

Wielokrotnie nazwisko Michała Szpaka pojawiało się w kontekście Eurowizji. Ten młody, charyzmatyczny artysta, posiadający jeden z najlepszych głosów w Polsce już od kilku lat zachwyca nas swoimi występami na żywo. Ostatnio doceniła go publiczność i widzowie Festiwalu w Opolu – wokalista wygrał SuperPremiery 2015.

Wiele osób z branży i spoza niej namawiało Michała do wzięcia udziału w Eurowizji.

Zdaniem wielu liczących się zagranicznych portali eurowizyjnych Michał Szpak jest idealnym polskim kandydatem na Konkurs Eurowizji.

W końcu stało stało się – pierwszą propozycją Michała Szpaka na Konkurs Piosenki Eurowizji, który odbędzie się w maju w 2016 roku w Sztokholmie, jest monumentalny utwór “Such Is Life” pochodzący z najnowszego albumu artysty “Byle Być Sobą”- płyty, która spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem zarówno krytyków jak i odbiorców.

Drugą propozycją muzyczną Michała Szpaka na Konkurs Piosenki Eurowizji, który odbędzie się w maju w 2016 roku w Sztokholmie, jest utwór “Color of your life” pochodzący z najnowszego albumu artysty zatytułowanego “Byle Być Sobą”.

Niektóre partie wokalne w “Such Is Life” Michał wykonuje kontratenorem. Regulaminowy 3-minutowy utwór nasycony jest brzmieniami symfonicznymi – w nagraniu słyszymy żywe instrumenty.

Właśnie powstał nakręcony z rozmachem teledysk do eurowizyjnej propozycji Michała Szpaka. Większość zdjęć zrealizowano w Parku Krajobrazowym w Bukowcu k. Jeleniej Góry. W teledysku pokazane są piękne, romantyczne polskie krajobrazy z widokiem na Śnieżkę. Pozostałe ujęcia zrealizowano w SQMStudio oraz w Teatrze Muzycznym w Poznaniu.

Reżyserem i autorem zdjęć jest Janusz Tatarkieiwcz. Mistyczne obrazy z planu klipu mocno korespondują z muzyką, wprowadzając widza w niezwykły, refleksyjny nastrój.

POSŁUCHAJ SINGLA
MICHAŁ SZPAK – COLOR OF YOUR LIFE

https://www.youtube.com/watch?v=iyRu1lzRg3k

Ania Loranty rusza na podbój polskiej sceny

0

Ania Loranty – utalentowana szesnastolatka z Ostrowca Świętokrzyskiego rusza na podbój polskiej sceny!

Młoda i uzdolniona wokalistka prezentuje swój pierwszy klip do piosneki „Jestem śniegiem”.

Muzykę do piosenki napisał gitarzysta i kompozytor Mirosław Gil (założyciel kultowych zespołów Collage i Believe). Słowa są autorstwa Małgorzaty Kościelniak.

Teledysk zrealizowała międzynarodowa fundacja Amondo Films, która ma w swoim portfolio filmy krótkometrażowe, dokumentalne, reklamy oraz wideoklipy, a już wkrótce zadebiutuje swoim pierwszym pełnometrażowym filmem fabularnym.

Ania Loranty śpiewa od dziecka. Jej kariera rozpoczęła się gdy miała 8 lat, od nagrywania piosenek dziecięcych.Jednocześnie kształciła głos oraz szkoliła grę na pianinie. Ukończyła szkołę muzyczną I stopnia w klasie pianina.

Przez rok była uczennicą Szkoły Musicalowej M.Pawłowskiego w Kielcach. Brała udział w musicalu „Taniec Wampirów”, który prezentowany był w Domu Kultury w Kielcach. Pomimo młodego wieku, angażuje się w akcje społecznie.

Razem z Andrzejem Piasecznym występowała dla wychowanków domu poprawczego w Ostrowcu Świętokrzyskim w ramach programu resocjalizacyjnego.

Do najważniejszych dotychczasowych osiągnięć Ani Loranty należą:

I miejsce w konkursie “Rytm i melodia” Majki Jeżowskiej w Radomiu w 2015r.
I miejsce w konkursie kolęd i pastorałek 2014 i 2015 w Niepokalanowie, Jarosławiu i Bielsku Podlaskim
I miejsce w konkursie “Tęczowe piosenki Jana Wojdaka” w Krakowie w 2012 i 2013 oraz II miejsce w 2014
I miejsce w konkursie “Na strunach poezji” w Lublinie 2014
I miejsce w konkursie “Rozśpiewany Wawer” 2014

II miejsce na XI Międzynarodowym Festiwalu Piosenki i Tańca “Magia Italiana” w Rimini we Włoszech 2012
II miejsce w konkursie jazzowym “Magnolia” w Warszawie 2015
II miejsce w konkursie piosenki Mietka Szcześniaka TEN TON w Warszawie 2013
II miejsce w konkursie piosenki jazzowo-rozrywkowej w Lublinie 2014
II miejsce w konkursie Kwietnik w Kutnie w 2012

Prywatnie Ania jest miłośniczką literatury, a także uczennicą  1 klasy II LO w Ostrowcu o profilu biologiczno-chemiczno-matematycznym.

 

ZOBACZ TELEDYSK
ANIA LORANTY – JESTEM ŚNIEGIEM

Myslovitz – “To najlepszy na świecie zawód”

Rozmowa z Wojtkiem Powagą z Myslovitz w związku z 20-leciem istnienia zespołu!

20-lecie pracy na rynku muzycznym to kawał czasu, pamiętacie swój pierwszy koncert?   

Pierwszy koncert…nie pamiętam, czy to było w Mysłowicach w MCK, czy w klubie studenckim na katowickiej AWF. Było to z pewnością spełnienie jednego z największych marzeń . Myślałem sobie wtedy, że jestem wielką gwiazdą i chodziłem dumny między ludźmi, dziwiąc się, że nikt mnie nie rozpoznaje :).

Jak wspominacie pierwszą profesjonalną sesję nagraniową w Radiu Łódź?  

To również było spełnienie marzeń. Bardzo się stresowałem, wtedy jeszcze w studiach nie było komputerów, wszystko nagrywało się na magiczną, szeroką taśmę. Nie było czegoś takiego, że gdy się pomyliłeś, zagrałeś krzywo,realizator, czy producent sklejał,przesuwał,edytował. Musieliśmy się bardzo porządnie przygotować, ćwicząc te same piosenki tygodniami. Wtedy pierwszy raz spotkałem ludzi posiadających, tak zwany, słuch absolutny – imponujące! Pamiętam,że wszyscy byli dla nas bardzo mili, panowała świetna atmosfera, pamiętam radiowy bufet z pysznymi obiadami w przerwach i noclegi w tym samym budynku – nad studiem, to bardzo, bardzo wygodne. Można się w stu procentach poświecić, skupić na pracy.

Która z płyt Myslovitz z perspektywy czasu wydaje się być najważniejsza? 

Trudno powiedzieć…najważniejsza, to ta pierwsza – wymarzona, ta z piosenką “DŁUGOŚĆ DŹWIĘKU SAMOTNOŚCI” – “MIŁOŚĆ W CZASACH POPKULTURY”, która pozwoliła nam dostać się na szczyt…

Co inspiruje Was do tworzenia utworów, impuls, przelotny nastrój, czy jest to wynik długich przemyśleń? 

Wszystko to, co napisałaś plus pewna potrzeba tworzenia, dzielenia się emocjami, a poza tym bardzo lubimy to robić. Jest to przyjemny, choć niełatwy proces, kiedy podczas burzy mózgów rodzi się melodia, piosenka, aranż, solówka a później tekst, który jest niejednokrotnie pochodną emocji zawartych w samym utworze.

Czy wyobrażacie sobie życie bez muzyki? Jaki inny zawód moglibyście wykonywać? 

Nie wyobrażam sobie na dzień dzisiejszy życia bez muzyki, grania, sceny, ludzi, hałasu, szaleństwa. To najlepszy na świecie zawód. Pamiętam, kiedy mieliśmy roczną przerwę w działalności zespołu, już w lutym dostawałem na głowę, nie mogłem sobie znaleźć miejsca  w domu… w życiu. Bardzo źle to przechodziłem. Inny zawód? … Zaraz po wydaniu SUN MACHINE zaproponowano mi fajną pracę w biurze projektowym, studiowałem sterowanie ruchem w transporcie drogowym, ale podziękowałem, postawiłem wszystkie karty na PEGGY BROWN 🙂 A chłopaki… Przemek dziś byłby chyba jeszcze nauczycielem a Lala tuż przed emeryturą górniczą .

Wiem że często zadawane jest to pytanie, ale jak nowy wokalista wpłynął na muzyczny wizerunek zespołu?   

Michał ma ciekawą barwę głosu, inaczej niż my gra na gitarze, słucha innych płyt i naturalnie wpływa to na naszą muzykę. Trudno mu się przebić przez nasze cztery charaktery, ale też nie mamy zbyt wielu  wspólnych prób, odległość Poznań – Mysłowice to trudny orzech do zgryzienia.

Czy szykujecie dla fanów niespodziankę związaną z jubileuszem ?  

Największe niespodzianki już raczej były, to dwa specjalne, urodzinowe koncerty z udziałem wspaniałych gości, ale w przyszłym roku też coś wymyślimy.

Jakie są plany muzyczne zespołu w 2016 roku? 

To rok, kiedy musimy się już sprężyć i nagrać płytę. Mamy mnóstwo pomysłów, szkiców, piosenek. Teraz tylko zebrać się wspólnie do kupy, zrobić aranże, wybrać te najładniejsze do nich teksty i wydać . Przez użycie zwrotu ‘ teraz tylko ‘ wydaje się to proste ale…gdyby tak było, wypuszczalibyśmy dwie trzy płyty rocznie.

Macie ogromne doświadczenie sceniczne, co możecie doradzić artystom którzy są na początku swojej drogi muzycznej?

Sumienna praca, próby, BARDZO dużo wspólnych prób z zespołem, wtedy dopiero rodzi się jeden muzyczny organizm, taka machina, motor do grania. No i melodie i… POLSKIE TEKSTY!

Czego życzyć zespołowi Myslovitz na przyszłość?

Żebyśmy grali do końca świata i o jeden dzień dłużej. To wystarczy 🙂

Dziękuję za rozmowę!
Agnieszka Podgórska-Czaplińska dla MUZOTAKT

ZOBACZ TELEDYSK
MYSLOVITZ – TRZY SNY O TYM SAMYM

ZOBACZ TELEDYSK
MYSLOVITZ – PRĘDZEJ PÓŹNIEJ DALEJ

ZOBACZ TELEDYSK
MYSLOVITZ – TELEFON

Obecny skład zespołu:

Michał Kowalonek – śpiew, gitara
Wojciech (Wojtek) Powaga – gitara
Przemysław (Przemek) Myszor – gitara, instrumenty klawiszowe
Jacek Kuderski – gitara basowa
Wojciech (Wojtek, „Lala”) Kuderski – perkusja


 

Wojciech Powaga (ur. 18 lutego 1972 w Mysłowicach) – polski muzyk, kompozytor, autor tekstów i instrumentalista.

Współzałożyciel zespołu rockowego Myslovitz. Członek Akademii Fonograficznej ZPAV. Ukończył Wydział Transportu na Politechnice Śląskiej, a tematem jego pracy magisterskiej było “Badanie wypadkowości na drodze krajowej nr 1”.

Wraz z Arturem Rojkiem i Przemkiem Myszorem pisał teksty dla Myslovitz. Jest autorem słów piosenek np.: “Zgon”, “Maj”, “Zwykły Dzień”, “Myszy i Ludzie”, “Długość dźwięku samotności”, “Sprzedawcy marzeń”, “Szklany Człowiek”, “Bar Mleczny Korova”, “Krótka piosenka o Miłości”, “Z rozmyślań przy śniadaniu”, “Gadające Głowy 80-06”, “Spacer w bokserskich rękawicach” i “Czytanka dla niegrzecznych”. Poza macierzystym zespołem wziął udział w nagraniu płyty Extrapop Kasi Stankiewicz.

Wraz z Przemkiem Myszorem i Tomkiem Makowieckim tworzą projekt NO! NO! NO!.

R E K L A M A » atrakcje na wesele

Strachy na Lachy – „Piła Tango” na winylu!

0

S.P. Records prezentuje: Strachy na Lachy „Piła Tango” na podwójnym, czarnym winylu!

„Piła Tango” to już kultowa płyta zespołu Strachy na Lachy, wydana oryginalnie w 2005 roku, która zawiera takie hity jak „Dzień dobry, kocham Cię”, „Moralne salto”, tytułową „Piła Tango” czy „Czarny chleb i czarna kawa”!

Z okazji 10-lecia wydawnictwa “Piła Tango”, wytwórnia S.P. Records wydała podwójny, czarny winyl.

Jest to okolicznościowa edycja limitowana, 2 x 180g, wyprodukowana we Francji.

Winyle są już do kupienia w sklepie S.P. Records:
http://www.sprecords.pl/muzyka/strachy-na-lachy-pila-tango-2lp_p_343.html

Na płycie, oprócz oryginalnych utworów, znajdują się cztery dodatkowe kawałki, które zremiksowali Tom Horn, Chillout i Jeden Poranek.

Tracklista:
Płyta 1:

Strona A:
1.Strachy na lachy
2.Dzień dobry kocham Cię
3.Jedna taka szansa na 100
4.Moralne salto
5.Niecodzienny szczon

Strona B:
6.Co się stało z Magdą K?
7.Piła tango
8.Czarny chleb i czarna kawa
9.List do Che

Płyta 2:

Strona C:
10.Zimne dziady listopady
11.Na pogrzeb króla

Strona D:
12. Piłą tango – Tom Horn RMX
13. Dzień dobry kocham Cię – chillout RMX
14. Jedna taka szansa na 100 – Jeden poranek RMX
15. Dzień dobry kocham Cię – Tom Horn RMX

ZOBACZ TELEDYSK
STRACHY NA LACHY – DZIEŃ DOBRY, KOCHAM CIĘ

ZOBACZ TELEDYSK
STRACHY NA LACHY – PIŁA TANGO

Ich Troje: nowa płyta i trasa koncertowa na 20-lecie!

0

Ich Troje ma już 20 lat! Z tej oto okazji grupa przygotowała jubileuszową trasę koncertową i nowy album!

Michał Wiśniewski zdradził, jak jego zespół zamierza go uczcić.

“Nie mogę powiedzieć, jakie samoloty będą latały, jakie ciężarówki na scenie i co będzie się działo, ale będzie się działo na bogato, jak zwykle, bo tego wymaga entourage zespołu Ich Troje” – tłumaczy Michał Wiśniewski w rozmowie z “Party”.

“Na pewno wydamy okolicznościowy album zdjęciowy (…) 3 czerwca ukaże się płyta, podwójny album: jeden premierowy, jeden wspominkowy” – dodaje lider Ich Troje.

Wiśniewski nie ukrywa, że podziwia zespół Boney M., który funkcjonuje już 40 lat. Chciałby bardzo powtórzyć ich sukces.

Zespół Ich Troje powstał w 1995 roku w Łodzi. Oryginalny skład tworzyli Michał Wiśniewski, Jacek Łągwa i Magda Femme.

W 2001 roku Femme zastąpiła Justyna Majkowska. Dwa lata później nową wokalistką została Anna Świątczak. Później w zespole śpiewały Jeanette Vik i Justyna Panfilewicz. Obecnie d 2013 roku żeńskim głosem jest Marta Milan.

Zespół dwukrotnie reprezentował Polskę podczas Konkursu Piosenki Eurowizji (w 2003 i 2006 roku).

Lista potwierdzonych koncertów:

20 luty 2016, godz. 19:00 – Wrocław, Hala Stulecia
3 maja 2016, godz. 19:00 – Kielce, Amfiteatr Kadzielnia
14 sierpnia 2016, godz. 20:00 – Klwów, koncert plenerowy
21 sierpnia 2016, godz. 20:00 – Pszczyna
10 września 2016, godz. 20:00 – Kraków

ZOBACZ TELEDYSK
ICH TROJE – POWIEDZ

ZOBACZ TELEDYSK
ICH TROJE – ZAWSZE Z TOBĄ CHCIAŁBYM BYĆ

Patty w nowym klipie “Zasypiam wśród swoich ran”

0

“Zasypiam wśród swoich ran” to najnowszy teledysk Patrycji Dłutkiewicz znanej pod pseudonimem Patty!

Najnowszy klip wyreżyserowany został przez samą wokalistkę i jest siódmym teledyskiem w dorobku Patty. Artystka zapowiada, że przed nią jeszcze mnóstwo pomysłów.

Przypominamy, że Patty ma na swoim koncie debiutancką płytę zatytułowaną “Już zmrok”. Muzykę i teksty na płytę skomponowała i napisała sama Patty. Osobiste teksty piosenek opowiadają o relacjach damsko-męskich, wierze w siebie i swoje marzenia, o stawianiu czoła problemom.

Singiel “(Zabiłeś tę miłość) Nie ma nas” pobił rekord oglądalności na YouTube – ponad 25 milionów odsłon, a piosenka gościła na szczycie listy przebojów Radia Eska.

Kolejny singiel z albumu pt. „Mów co chcesz” na YouTube został obejrzany blisko 3 miliony razy.

Obydwa dotychczasowe single gościły na pierwszym miejscu najczęściej pobieranych piosenek w serwisie Muzodajnia. Zostały pobrane 28 tysięcy razy!

Patty
okładka nowego singla Patty “Zasypiam wśród swoich ran”

O najnowszym teledysku do singla pt. “Zasypiam wśród swoich ran” Patty opowiada:

“Pokazuję, że jeśli się czegoś bardzo chcę można to osiągnąć. Wystarczy w to uwierzyć!”

“Piosenka “Zasypiam wśród swoich ran” to kolejna ballada w mojej twórczości opowiadająca o problemach dwojga ludzi będących ze sobą w związku. Starałam się w niej opisać i przedstawić uczucia i emocje, które towarzyszą każdej kobiecie przy rozstaniu, zawodzie miłosnym czy po kłótni ze swoim ukochanym”  – wyznaje Patty.

“Lubię się dzielić taką muzyką ze swoimi fanami i pokazywać, że Artysta to nie produkt tworzący hity, ale też osoba taka jak oni, mająca uczucia i wrażliwość. Ja te emocje przekazuje za pomocą muzyki i chciałabym aby każdy fan utożsamiał się z tym co przedstawiam w swoich utworach” – dodaje Patty.

ZOBACZ TELEDYSK
PATTY – ZASYPIAM WŚRÓD SWOICH RAN

Tekst do utworu
Patty – Zasypiam wśród swoich ran

1. Spójrz, co zrobił czas
Jak skrzywdził los
Jak odnajdę siebie w tym całym show
Jak dalej iść mam po to by
Usłyszeć znów z Twoich ust – nie masz już nic
Nie masz już nic

ref.:
Cisza jest w nas
Otulam nią twarz
Zasypiam wśród swoich ran
Nie, nie chcę się bać
I nie czuć już nic
Bym mogła zasnąć ostatni raz

2. Krzycz z całych swych sił jak tęsknisz i
Jak chciałbyś mnie poczuć
I jak masz teraz żyć
Jak masz teraz żyć

ref.:
Cisza jest w nas
Otulam nią twarz
Zasypiam wśród swoich ran
Nie, nie chcę się bać
I nie czuć już nic
Bym mogła zasnąć ostatni raz / x2

Ellie Goulding opublikowała świąteczną piosenkę

0

Ellie Goulding przygotowała cover “O Holy Night”. Interpretacji wokalistki można posłuchać na YouTube.

Świąteczny numer Ellie Goulding jest podziękowaniem dla fanów za wsparcie w tym roku, można też bezpłatnie pobrać z oficjalnej strony po podaniu kilku informacji.

Pobierz “O Holy Night”

W 2010 roku uwagę muzycznego świata przykuła jej debiutancka płyta “Lights”. Dwa lata później album “Halcyon” odniósł prawdziwy sukces, nadając jej karierze zawrotne tempo.

Ostatni singiel “Love Me Like You Do” ze ścieżki dźwiękowej “Pięćdziesiąt twarzy Greya” (Fifty Shades of Grey) przypieczętował jej status światowej gwiazdy, stając się numerem jeden list sprzedaży w 70 krajach!

Brytyjska artystka ma wiele powodów do dumy – 20 milionów sprzedanych płyt, dwie statuetki Brit Awards, dwa albumy na szczytach list sprzedaży. Kolejnym krokiem na jej artystycznej drodze jest “Delirium”, popowy album, który podsumowuje dotychczasowe prywatne i zawodowe doświadczenia wokalistki. Płyta powstawała w studiach Londynu, Herefordshire, Szwecji i Los Angeles, a do współpracy zostali zaproszeni czołowi kompozytorzy i producenci muzyki pop m.in. m.in. Max Martin, Greg Kurstin, Ryan Tedder (OneRepublic), Klas Ahlund, Guy Lawrence (Disclosure) oraz Jim Eliot.

6 listopada br. ukazała się nowa płyta Ellie Goulding pt. “Delirium” nakładem wytwórni muzycznej Polydor Records. “Delirium” to hipnotyzująca płyta o niezwykłym brzmieniu, potwierdzająca ogromny talent Ellie. Album zapowiada singiel “On My Mind”.

POSŁUCHAJ SINGLA
ELLIE GOULDING – O HOLY NIGHT

https://www.youtube.com/watch?v=E9lr0CqL7rM

Tekst do utworu
Ellie Goulding – O Holy Night

O holy night
The stars are brightly shining
It is the night of my dear Savior’s birth
Long lay the world in sin and error pining
Til He appeared and the soul felt its worth

A thrill of hope the weary world rejoices
For yonder breaks a new and glorious morn

Fall on your knees
Oh hear the angel voices
Oh night divine
Oh night when Christ was born
Oh night divine
Oh night Oh night divine

Truly He taught us to love one another
His law is love and His Gospel is peace
Chains shall He break for the slave is our brother
And in His name all oppression shall cease

Sweet hymns of joy in grateful chorus raise we
Let all within us praise His holy name

Christ is the King
Then ever ever praise we
His power and glory ever more proclaim
His power and glory ever more proclaim
Oh Oh Oh Oh
His power and glory ever more proclaim
His power and glory ever more proclaim

Grzegorz Kloc powraca z nowym teledyskiem

0

Grzegorz Kloc powraca z nową płytą pt: “Idę po wodzie”.

Po bardzo dobrym przyjęciu poprzedniej płyty – “Powrót Łazarza” Grzegorz Kloc powraca z nowym albumem.

Płyta będzie podsumowaniem dotychczasowej działalności muzycznej Grzegorza, ukaże się w formie CD i DVD.

Będzie zawierała premierowe piosenki oraz znane utwory artysty z
różnych lat w nowych aranżacjach.

W niektórych piosenkach muzykowi towarzyszy chór CHADEK Gospel prowadzony przez Grzegorza Głucha.

Pierwszym singlem promującym to wydawnictwo jest utwór – “Naprawdę miłość”. Teledysk nagrano w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Kęble.

ZOBACZ TELEDYSK
GRZEGORZ KLOC – NAPRAWDĘ MIŁOŚĆ

Premiera płyty planowana jest na początku 2016 roku.

Grzegorz Kloc – wokalista ,gitarzysta ,kompozytor ,producent muzyczny i działacz społeczny. Urodził się 15 maja 1972 w Lublinie. Współpracował min. z Eleonorą i Natalią Niemen, De Mono, Daab, Ryszardem Rynkowskim, Mietkiem Szcześniakiem, Beatą Bednarz, Anitą Lipnicką, Marylą Rodowicz.

Grzegorz Kloc
fot. materiały prasowe (c) Wszelkie prawa zastrzeżone

W wieku 20-stu lat wyjechał do Warszawy, gdzie już pół roku później był gitarzystą Natalii Kukulskiej nagrywając z nią jej pierwszą, debiutancka płytę “Światło”.

Do największych osiągnięć muzyka należy też współpraca z Marylą
Rodowicz i napisanie dla niej utworu na składankę Radia Zet: “Anioły pilnują nas”. Utwór ukazał się również na składance z największymi przebojami Maryli Rodowicz – 2013.

Dla zespołu SIXTEEN Grzegorz napisał “Spadające myśli” pierwszy singiel z platynowej płyty “Lawa” , który stał się wielkim przebojem we wszystkich radiach i przyczynił się do otrzymania przez zespół nagrody dziennikarzy muzycznych.

Jego piosenki są ciągle grane w eterze i śpiewane przez różnych
wykonawców. Jako wokalista Seventeen słyszeliśmy go w piosenkach “Niezwyczajna miłość” , “Daj słowo” , które osiągnęły szczyty list przebojów (min. Radia Zet).

Grzegorz Kloc
Grzegorz Kloc powraca z nowym teledyskiem

Grzegorz zagrał wiele tras Lata z Radiem , a w całej swojej 20-letniej działalności tysiąc dużych koncertów, setki wywiadów w mediach centralnych. Zagrał koncert na żywo w RMF FM i innych stacjach. W 2011 roku Grzegorz nagrał solową płytę pt.: “Na skrzydłach miłości” patronowanom przez Gościa Niedzielnego.

W 2013 roku wydał Ep-kę “Rock&Gospel”, której patronowało trzydzieści katolickich mediów : rozgłośnie radiowe i portale. Ostatnie wydawnictwo artysty z roku 2014 to płyta “Powrót Łazarza”, której patronem był m. in. Onet.