„Ptaki” zwiastują nowy album zespołu LemON

0

„Ptaki” zwiastują nadejście lata i zwiastują nasz piąty album” – mówi Igor Herbut, lider grupy LemON. 

W przeciwieństwie jednak do niecierpliwych ptaków, ta melodia nie ucieka, tylko zostaje w głowie na długo.

  – „Mieliśmy wydać „Ptaki” na jesieni, ale postanowiliśmy, że nie ma na co czekać. Jedna z osób, która usłyszała ten utwór w czasie naszej jubileuszowej trasy napisała do nas, że wszyscy potrzebują tej melodii i tego tekstu, ale jeszcze o tym nie wiedzą. No to dobrze, niech będzie! Przecież my dla fanów wszystko!” – tłumaczy Igor 

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Produkcją utworu i całego albumu, zajął się Bogdan Kondracki. 

„Bogdan okazał się naszą bratnią duszą, takim samym jak my wrażliwcem i akuszerem pomysłów, których sami byśmy w sobie nie odnaleźli” – mówi o współpracy Igor. – „Ci, którzy już słyszeli „Ptaki” na koncertach mówili: tylko nie zniszczcie go klipem! To na wszelki wypadek zamiast zrobić do niego jakiś wymyślny teledysk, pomyśleliśmy, że połączymy go z czymś, co tylko poruszy Waszą wyobraźnię i zobaczycie sobie w nim, co tylko będziecie chcieli. Pomogło nam w tym wspaniałe OSOM studio. I jest naprawdę osom!”

„Ptaki” LemON już teraz są dostępne we wszystkich serwisach streamingowych.

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

Zobaczcie również: 

AdMa zaskakuje! Nowy album “Slash!” już w sieci!

Płyta AdMy dostępna na wszystkich platformach streamingowych.

Singiel jest wyjątkowo pogodnym utworem, podczas którego w trakcie słuchania na pewno pojawi się uśmiech na twarzy słuchacza i wprowadzi nas w dobry nastrój.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

AdMa udowadnia, że oprócz typowo mocnych tekstów, które wybrzmiewają na tej płycie, nadal uwielbia robić rap, który jest pełen świetnych topline’ów oraz pozytywnej energii.

“Scary Movie” jest ostatnim utworem na playliście płyty “Slash!”, co jest wyraźnym puszczeniem oka do słuchaczy i przygotowaniem raperki na jej kolejne ruchy. Czas na cięcie! Slash!

AdMa – tracklista nowego krążka


 1. AdMa – Carrie (prod. Ayon)
 2. AdMa – Upiorne Urodziny (prod. Ayon)
 3. AdMa – Boogieman (prod. Ayon)
 4. AdMa – Slash! (prod. @atutowy)
 5. AdMa – Final Girl (prod. SlVr Beatz)
 6. AdMa – Scary Movie (prod. @atutowy)
 
 fotografia – Tomasz Karwiński / karwinski.pl

ZOBACZ NOWY KLIP ADMY:

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

Zobaczcie również: 


Agnieszka Chylińska na winylu! Album O.N.A. „Modlishka” dostępny w kolorze miętowym! (WIDEO)

0

„Modlishka” to debiutancki album kultowego już zespołu O.N.A., który ukazał się w maju 1995 roku. Pod koniec 1994 roku do zespołu Skawalker dołączyła debiutująca w branży muzycznej wokalistka – Agnieszka Chylińska.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Osiemnastoletnia wówczas artystka od razu zwróciła na siebie uwagę lidera Skawalkera – Grzegorza Skawińskiego, który postanowił zmienić nazwę swojej grupy na O.N.A.

„Modlishka” okazała się wielkim komercyjnym sukcesem, a pochodzące z niej single „Drzwi”, „Znalazłam” oraz „Koła czasu” stały się wielkimi, ponadczasowymi przebojami.

Krytycy muzyczni ocenili debiut bardzo dobrze, wielu z nich zafascynowanych było drapieżnym i autentycznym głosem Agnieszki Chylińskiej. Blisko rok po premierze, po kilkudziesięciu koncertach, wywiadach i programach telewizyjnych, krążek otrzymał status Złotej Płyty.

Tracklista:

Strona A
 1. Znalazłam
 2. Koła czasu
 3. Cwany
 4. Drzwi
 5. Wszystko dla Ciebie mam

Strona B
 1. Z drugiej strony lustra
 2. Brylantyna
 3. Modlishka
 4. Mgnienie

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

Zobaczcie również: 

Michael Patrick Kelly i Rea Garvey w odzie do przyjaźni

0

Dziś prezentują wspólny singiel „Best Bad Friend” – odę do przyjaźni.

„«Najlepszy zły przyjaciel» to osoba z twojej listy kontaktów, do której dzwonisz jako pierwszej, gdy naprawdę masz kłopoty”, mówi Michael Patrick Kelly. „To także przyjaciel, który potrafi rozrabiać, wpędzając cię w dziwne sytuacje, ale z którym możesz śmiać się po prostu ze wszystkiego”.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Rea Garvey komentuje współpracę: „Mówi się, że rodziny się nie wybiera, ale można wybrać swoich przyjaciół. Myślę, że Michael Patrick Kelly ma serce Garveya, a nasza przyjaźń to nie coś, co zaczęliśmy, a bardziej coś, co znaleźliśmy. Teledysk przedstawia nie tylko piosenkę, którą wspólnie napisaliśmy, ale także naszą miłość do śmiechu i potrzebę wywołania uśmiechu na twarzach tych, którym trudno jest teraz dostrzec dobrą stronę życia”.

„Best Bad Friend”, osadzony w energetycznych bębnach i elektrycznych gitarach, które odświeżająco dobrze komponują się z lekkimi dźwiękami dancehall, to ostry popowy utwór z ekscytującą mieszanką pojedynków i duetów. Tekstowo jest zaciekłą bitwą muzyków z przymrużeniem oka.

Wyjątkowa współpraca rozpoczęła się trzy lata temu od telefonu od Rei Garveya, który później zaprosił kumpla do swojego „The Yellow Jacket Sessions”. Podczas produkcji muzycy dogadywali się, „jakbyśmy znali się już od nastoletnich lat” – mówi Michael Patrick Kelly, którego dzieli więcej niż kilka podobieństw z irlandzkim kolegą z branży.

Pozytywną energię widać też w teledysku, w którym duet Garvey/Kelly w reżyserii Marvina Strötera (Cro, GÎMS, Lena) trafia nawet do zbiorowego aresztu policyjnego. To, co w klipie jest nieco ironicznie zainscenizowane, opiera się na prawdziwych wydarzeniach. „W prawdziwym życiu oboje zostaliśmy aresztowani”, relacjonuje Michael Patrick Kelly – Rea na protestach w obronie praw człowieka w Irlandii, a Michael Patrick podczas pokojowej demonstracji w Nowym Jorku. „Ale nie chcieliśmy przedstawiać się w tej piosence jako bohaterowie, raczej jako chaotyczni «przegrani», co jest bliższe prawdy”, dodaje ze śmiechem.

Michael Patrick Kelly to jeden z największych europejskich artystów pop-rockowych. Album „B·O·A·T·S” (skrót od „Based On a True Story”), który ukazał się w zeszłym roku i z którym artysta wyruszy we wrześniu w trasę, wszedł na pierwsze miejsca list przebojów, zupełnie jak poprzednie albumy nagradzane złotem i platyną. Funkowy, chwytliwy singiel „Best Bad Friend” we współpracy z Reą Garvey doskonale wpisuje się w jego międzynarodowy sukces jako twórcy hitów.

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

Zobaczcie również: 

MÅNESKIN powracają z nowym singlem

0

Światowe sensacje rockowe Måneskin powracają z nowym singlem „SUPERMODEL” napisanym w Los Angeles i wyprodukowanym przez uznanego producenta Maxa Martina (The Weeknd, Coldplay, Lady Gaga) i jego zespół. Wydawnictwo jest następstwem wiadomości o osiągnięciu przez zespół miliarda streamów dla przeboju „Beggin’”.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Dzięki kalifornijskiemu brzmieniu i zaraźliwym nowoczesnym rockowym rytmom, singiel jest wysublimowaną propozycją od rozkwitającego zespołu, który nadal tworzy własną, niepowtarzalną markę rock’n’rolla. Måneskin wpadli na pomysł „SUPERMODEL” zainspirowani wieloma postaciami, które poznali podczas swojego pobytu w Los Angeles.

Zespół opowiada: „Napisaliśmy «SUPERMODEL» po spędzeniu kilku najlepszych miesięcy w LA. Czasami byliśmy zaskoczeni, ale i zaintrygowani tym, jak bardzo ludzie dbali o ideę «celebryty» i status, mając obsesję na punkcie swojego wyglądu i powiązań”. 

Dodają: „Zaczęliśmy wyobrażać sobie enigmatyczną postać Supermodelki. Jest naprawdę fajna, zabawna i towarzyska, ale w rzeczywistości ma sporo problemów, ukrywa smutek i uzależnienie. W pewnym sensie ją kochasz, bo wie, jak dobrze się bawić, ale też chcesz jej unikać, bo może wpakować cię w tarapaty”.

Zespół rozpocznie swoją światową trasę „LOUD KIDS TOUR” 31 października wyprzedanym koncertem w Seattle. Europejska część trasy rozpocznie się w 2023 roku. Już za niecały rok, bo 12 maja, Måneskin wystąpi dla polskich fanów na wyprzedanym Torwarze.

Dzięki ich surowemu, energetycznemu brzmieniu Måneskin przywrócili rock’n’roll na szczyty światowych list przebojów. Victoria (bas), Damiano (wokal), Thomas (gitara) i Ethan (perkusja) zaczynali wspólną działalność w 2015 roku, grając na ulicach Rzymu. Kilka lat później podbijają świat jako jeden z najpopularniejszych rockowych zespołów nowego pokolenia.

W zeszłym roku formacja wygrała Eurowizję kawałkiem „Zitti E Buoni”, co poskutkowało ogromnym skokiem sprzedaży ich muzyki, a w zaledwie kilka tygodni od sukcesu w Rotterdamie mogli pochwalić się złotem oraz platyną w kilkunastu krajach. W tej chwili zespół ma ponad 5 miliardów streamów na wszystkich platformach cyfrowych.

Z nowym singlem „SUPERMODEL”, Måneskin nadal utwierdza nas w przekonaniu, że jest jednym z najbardziej ekscytujących zespołów rockowych naszych czasów.

W zeszłym roku Måneskin podbił Wielką Brytanię swoimi przebojami „I Wanna Be Your Slave” i „Beggin’”, stając się pierwszym włoskim zespołem, który w tym samym czasie umieścił dwa kawałki w Top 10 w UK. Piosenka „I Wanna Be Your Slave” może się również pochwalić szaloną wersją – współpracą z Iggy Popem wydaną 6 sierpnia. Ich nadchodząc europejska trasa wyprzedała się w ciągu dwóch godzin. Måneskin da swoje europejskie występy w kultowych miejscach, w tym w londyńskiej O2 Arena, Accor Arena w Paryżu i w berlińskiej Mercedes Benz Arena.

Osiągnięcia zespołu obejmują podwójną nominację do BRIT Awards 2022 dla „Międzynarodowej grupy” i  za „Międzynarodową piosenkę”, a także nagrodę MTV European Music Awards za „Best Rock”, pierwszą w historii wygraną dla włoskiego artysty w kategorii międzynarodowej. Ich triumf w Stanach Zjednoczonych był równie imponujący. W ciągu zaledwie 2,5 miesięca ich wizyty, Måneskin dali przełomowe występy w Bowery Ballroom (NYC) i The Roxy (LA) i otrzymali ogromne wsparcie platform społecznościowych, ogólnokrajowego radia i zaproszenie na otwarcie slotu The Rolling Stones. Dali także wiele przełomowych występów telewizyjnych, takich jak The Tonight Show, Ellen, The Voice i American Music Awards.

W zeszłym miesiącu po raz pierwszy zagrali na legendarnym festiwalu Coachella. Ponadto, Måneskin niedawno otrzymał podwójną nominację w kategorii „Piosenka rockowa” i „Artysta rockowy” na Billboard Music Awards i znalazł się na europejskiej liście Forbes 30 under 30.W zeszłym miesiącu po raz pierwszy zagrali na legendarnym festiwalu Coachella. Ponadto, Måneskin niedawno otrzymał podwójną nominację w kategorii „Piosenka rockowa” i „Artysta rockowy” na Billboard Music Awards i znalazł się na europejskiej liście Forbes 30 under 30.

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

Zobaczcie również: 

Mateusz Ziółko powraca z nowym wyjątkowym singlem!

0

Autor takich przebojów jak „W płomieniach” czy „7 rzeczy” otwiera kolejny rozdział w swojej drodze muzycznej, a ten singiel to jego preludium.

Teledysk do utworu „Weź mnie” jest wzruszającym obrazem, pokazującym historię miłości rozgrywającej się od dziecięcych lat, jej wspomnień. Symboliczny domek na drzewie to miejsce powrotu do wspólnych momentów, miejsca, w którym miłość się rozpoczęła, w którym wszystko było niewinne i bezpieczne. 

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Jak mówi Mateusz Ziółko o utworze:

„Weź mnie” – to historia zmagającego się z własną tożsamością człowieka, który zagubił na swojej życiowej drodze poczucie prawdy i szuka jej w złych miejscach. W rezultacie traci poczucie bycia kochanym i zdolność odczuwania czystej miłości. Okazuje się, że to co tak często uznajemy za bardzo odległe, nierealne i niedostępne już dla nas, mamy tak naprawdę na wyciągnięcie ręki…w sobie. Wystarczy zawołać szczerze z głębi swojego serca: WEŹ MNIE!!!!! i dać się odnaleźć…miłości. :-)” 

Singiel „Weź mnie” to pierwsza zapowiedź nowego albumu Mateusza Ziółko, który jest w zamyśle spójnym konceptem artystyczny, będącym wyrazem jego dojrzałości artystycznej.

Za utwór odpowiedzialny jest duet HO – Dominic Buczkowski – Wojtaszek oraz Patryk Kumór, odpowiedzialni za wiele hitów na polskim rynku muzycznym. 

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

Mateusz Ziółko to zdolny artysta, świetnie czujący się w każdym repertuarze. Świadczą o tym sukcesy w programach „Mam talent!”, „The Voice of Poland” czy „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, w którym jego wykonanie utworu Zbigniewa Wodeckiego stało się ikoniczne. Mateusz to również artysta niewątpliwie posiadający własne muzyczne DNA, o czym świadczy sukces pierwszego albumu „Na nowo”, który osiągnął status złotej płyty. Pochodzący z niej utwór „W płomieniach” został odsłuchany 2,5 miliona razy na Spotify a klip do tego utworu ma 71(!) milionów obejrzeń w serwisie YouTube. 

Zobaczcie również: 

Svg%3E

Eurowizja 2022: Ochman wypuszcza niezapowiedziany minialbum

12 maja w serwisach muzycznych ukazała się niezapowiedziana, anglojęzyczna EPka Ochmana zawierająca 4 piosenki. Znalazł się na niej eurowizyjny „River”, dwa zupełnie premierowe utwory oraz pierwszy singiel „Światłocienie” w języku angielskim.

Warto dodać, że również dziś Krystian zaśpiewa w drugim półfinale na Eurowizji 2022 w Turynie i powalczy o miejsce w finale, który odbędzie się już 14 maja.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Krystian Ochman, zwycięzca 11. edycji The Voice of Poland oraz 58. KFPP w Opolu, wnuk słynnego polskiego tenora Wiesława Ochmana. Ostatni rok udowodnił, że jest to artysta wyjątkowy, a lista nominacji i nagród przeszła jego najśmielsze oczekiwania. Krystian wygrał krajowe preselekcje i będzie reprezentował Polskę na Eurowizji 2022, zdobył Wiktora za 2021 rok w kategorii „Odkrycie roku”, został nominowany do Odkryć Empiku 2021 w kategorii Muzyka, a dodatkowo uzyskał dwie nominacje do Fryderyków w kategoriach: „Album Roku Pop” oraz „Fonograficzny Debiut Roku”.

Jego debiutancki album ukazał się 19 listopada 2021 roku. To właśnie z niego pochodzą takie single jak „Światłocienie”, „Wielkie tytuły”, „Wspomnienie” czy „Prometeusz”. Warto dodać, że płyta trafiła na szczyt listy przedsprzedaży na empik.com oraz zadebiutowała na 6. miejscu OLiS, gdzie utrzymuje się do dziś.

Tracklista:
01. River
02. Storyline
03. Overthinking
04. Lights In The Dark

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen="">

Zobaczcie również: 

PlanBe z nowym singlem i preorderem nowej płyty

0

Od dzisiaj we wszystkich serwisach streamingowych dostępny jest najnowszy, czwarty już, singiel zapowiadający ten projekt: „Kuloodporny”. Nowy utwór zaskakuje formą, a PlanBe pokazuje w nim swoje możliwości wokalne.

Singlowi towarzyszy bardzo symboliczny teledysk, zrealizowany w formie master shota przez Michała Palikota. W video pojawiają się komentarze, które znaleźć można pod poprzednimi materiałami autorstwa PlanaBe. Celem i zamysłem autorów obrazka było pozostawienie widza z pytaniem co oznacza tytułowy „Kuloodporny”.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Razem z preorderem płyty artyści zaprezentowali okładkę zbliżającego się wydawnictwa, którą przygotował Mrotek w oparciu zdjęcia autorstwa Kasi DSCLL Mikołowicz, a także ujawinili tracklistę albumu. Na krążku usłyszeć będzie można dobrze już znane single, takie jak „Marsjanin”, „Balon” (z gościnnym udziałem Young Igiego) czy „Bling Bling”, który w samym Spotify odsłuchany został już prawie 5 milionów razy.

Svg%3E

Pełna tracklista prezentuje się następująco:

1. Marsjanin
2. Nietrwałe (feat. Klaudia Szafrańska)
3. LA
4. Balon (feat. Young Igi)
5. Kuloodporny
6. Bling Bling
7. Złe autorytety (feat. Wac Toja)
8. Vandale (feat. CatchUp)
9. Kameleon (feat. Mr. Polska)
10. Drogi gust (feat. Siles)
11. Warzone
12. Słodkie kłamstwa
13. Flash FM
14. Chłopaki z ferajny (feat. Miętha)
15. Gogetthem$$ (BONUS)
16. Blizny (BONUS)

Video zobaczyć można na oficjalnym kanale youtube PlanBe.

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

Zobaczcie również: 

Roxette i ich wielki hit wkraczają w nową erę. Posłuchaj przeboju “Fading Like A Flower” w wersji Galantis

0

Podczas niedawnych obchodów z okazji 30. rocznicy wydania multiplatynowego albumu “Joyride” Roxette, narodził się pomysł stworzenia czegoś nowego z użyciem jednego z klasycznych utworów z wydawnictwa.

Na “Joyride” mieliśmy trzy wielkie piosenki. Pomyśleliśmy więc, że znajdziemy jakiegoś artystę bądź producenta, którego lubimy i szanujemy, i który przygotowałby nową, świetną wersję jednego z tych kawałków. Od razu pomyśleliśmy o Galantis. Po produkcjach Christiana w całym katalogu Galantis słychać, że jest prawdziwym muzykiem. Słychać to również w jego wersji “Fading Like A Flower”. Chłopak wie, co robi – mówi Per Gessle.

Dla Christiana “Bloodshy” Karlssona propozycja realizacji remake’u hitu Roxette była wielkim zaszczytem i przyjemnością.

Zwaliło mnie z nóg. Dorastałem na muzyce Pera i Roxette. Oni byli legendą. Wtedy wydawało się, że cały świat słucha “Joyride”. Był to jeden z niewielu wykonawców, których lubiłem i ja, i moi rodzice – powiedział kryjący się za projektem Galantis artysta.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Praca nad świeżą interpretacją tak kultowej piosenki, jak “Fading Like A Flower” była jednocześnie zupełnie nowym, ale i nieco przerażającym doświadczeniem. Christian przyznaje, że zazwyczaj “naprawia” piosenki, którym czegoś brakuje. Tym razem było wręcz przeciwnie.

Kiedy mi zaproponowano tę pracę, najpierw się wystraszyłem. Tam przecież niczego nie trzeba naprawiać. To dość przerażające zmieniać czyjąś piosenkę, która jest znakomita, a na dodatek legendarna. Wiedziałem, że muszę inaczej podejść do tematu, zrobić coś zupełnie innego. Nie możesz przecież zmieniać utworu w coś, czym już jest – przyznał Christian.

Piosenka miała wiele różnych wersji, nim Galantis był zadowolony z rezultatu.

Mój pierwszy pomysł zupełnie nie wypalił. Wtedy zrozumiałem, że to będzie proces. Próbowałem więc wszystkiego i sprawdzałem, do czego mnie to doprowadzi. Próbowałem i próbowałem, ale bardzo podobała mi się ta praca. Prawdę mówiąc, najbardziej bałem się reakcji Pera – kontynuuje artysta.

Jednym z wyzwań przy tworzeniu nowej wersji “Fading Like A Flower“, było nadanie jej rozpoznawalnego dla Galantis brzmienia.

W moich piosenkach jest sporo przetworzonych wokali i to jeden z charakterystycznych elementów stylu Galantis. W przypadku tego utworu nie miałem ani odwagi, ani ochoty manipulować przy głosie Marie. Okazało się, że praca przy wokalu, który nie był przepuszczony przez autotune’a, była bardzo ciekawa – dodał.

Dla Pera to jeden z powodów, dla których remake wypadł tak dobrze.

Uważam, że to było genialne posunięcie. Marie i tak zawsze wchodziła na wysokie tony, więc nie było potrzeby majstrować przy jej wokalu. Miała tę umiejętność, a słuchanie jej śpiewającej w ten sposób było wielką przyjemnością. Dzięki temu była wyjątkowa. Szczególnie w tego rodzaju muzyce, było to coś rzadkiego – przyznał Per.

Christian oczywiście był mocno zestresowany, gdy musiał zaprezentować Perowi swoją wersję “Fading Like A Flower” po raz pierwszy.

Wciąż myślałem o tym, jak Per zareaguje, bo moja wersja znacznie różniła się od oryginału. Ulżyło mi kiedy okazało się, że mu się podoba – nie krył Christian.

Moim zdaniem to atut, że wersja Galantis jest inna. Jaki byłby sens robienia remake’u, który przypominałby oryginał? Teraz brzmi to zupełnie inaczej, ale kiedy tylko pojawia się głos Marie i melodia, wszystko staje się jasne. Pojawił się też nowy refren, co było bardzo błyskotliwym posunięciem – powiedział Gessle

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

Zobaczcie również: 

Showtek i LIIV stworzyli taneczno-popowe arcydzieło

0

„Live In A Bubble” to trzyminutowa dźwiękowa podróż, wypełniona lśniącą produkcją, niebanalnymi strukturami wokalnymi i pulsującym frotepianowo-house’owym beatem. Porywające i rytmiczne mocne linie basu i wspaniały głos LIIV dopełniają reszty tej zaraźliwie kuszącej produkcji. Piosenka opowiada o kruchości więzi międzyludzkich i ich zawiłości. To idealne do radia, taneczno-popowe arcydzieło, które stanowi ekscytujący dodatek do dyskografii obojga twórców.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Dla didżejsko-producenckiego duetu nowy numer jest następcą „Pour It Down” z udziałem VÉRITÉ, który fani poznali w styczniu. Z kolei LIIV w 2019 roku zaprezentowała nagranie „Before You Do It Again” zrealizowane we współpracy z Gold Brother.

LIIV i Wouter Janssen z Showtek poznali się na Brooklynie w Nowym Jorku podczas muzycznych warsztatów i od tamtej pory pracowali razem nad wieloma utworami. „Live In A Bubble” to pierwsze wydawnictwo, które ukazało się w ramach ich współpracy.

LIIV to autorka tekstów pochodząca z Honolulu, a obecnie mieszkająca w Los Angeles. Swoją karierę zaczynała w zespole punkowym. Z czasem jednak zajęła się pisaniem piosenek popowych dla siebie i innych artystów, takich jak Tove Lo, MØ, Halsey, Cyndi Lauper i UPSAHL. Wśród jej ostatnich współpracowników są Pete Nappi, Jenna Andrews, DCF, Leah Kate, Kat Cunning, Jack Laboz, Chris Lyon, Jesse Fink, Sarah Barrios, Pom Pom i wielu innych.

Showtek to uznany didżejsko-producencki duet, który tworzą Wouter Janssen i Sjoerd Janssen. Holenderscy bracia obecni są na scenie od 2001, a od 2011 roku są jednymi z najbardziej liczących się twórców muzyki tanecznej. Ich najsłynniejsze piosenki to „FTS”, „The Colours Of The Harder Style” i „Black”.

Po blisko dekadzie działalności, panowie odeszli od swego dotychczasowego stylu na rzecz modnych klimatów EDM, co zdecydowanie popłaciło. Efektem takie przeboje jak „How We Do” z Hardwellem, „Get Loose”, „Cannonball”, „Booyah” i „We Like To Party”, następnie „Bouncer” oraz platynowy „Bad” zrealizowany z Davidem Guettą i Vassy. Piosenki zapewniły duetowi 564 miliony streamów na Spotify oraz miliard odsłon na YouTube.

Zobaczcie również: 

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

DNCE was rozrusza. Twórcy przeboju „Cake By The Ocean” wracają z „Move”

0

Na początku tego roku DNCE sygnalizowali swój powrót, asystując Kygo przy jego bangerze „Dancing Feet”. Singiel zgromadził 38 milionów odtworzeń na Spotify i ponad 6 milionów wyświetleń na YouTube. – Piosenka jest doskonałym przypomnieniem DNCE – pisał „Rolling Stone”. – To rześki, inspirowany latami 80. hit przygotowany na wszelkie potrzeby parkietu.

– DJ i DNCE właśnie wypuścili coś, co może stać się piosenką lata – zawyrokował serwis „The Honey Pop”.

Zespół DNCE, na którego czele stoi frontman Joe Jonas, uzupełniają Jack Lawless na perkusji oraz JinJoo Lee na gitarze. Grupa wstrząsnęła muzyką i popkulturą w 2016 roku, wydając swój pięciokrotnie platynowy singiel „Cake By The Ocean”. Piosenka dotarła do pierwszej dziesiątki zestawienia Billboard Hot 100 i stała się jednym z najczęściej emitowanych utworów roku w amerykańskim radiu. Sprzedając łącznie ponad 10 milionów egzemplarzy i gromadząc 3,2 miliarda streamów, singiel pokrył się trzykrotną platyna w Australii i Szwecji, podwójną platyną w Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Nowej Zelandii, Polsce i Hiszpanii oraz platyną w Belgii, Danii, Francji, Niemczech, Włoszech, Holandii i Portugalii.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Z pokrytego złotem, imiennego debiutu, pochodziły kolejne przeboje DNCE, w tym platynowy „Toothbrush”. Zespół zamknął 2016 roku na 8. miejscu zestawienia Billboard Top Artists – Duo / Group Chart, na 11. pozycji listy Radio Songs oraz na 13. lokacie Pop Airplay Songs. Tego samego roku grupie przyznano wyróżnienie Best PUSH Artist podczas MTV European Music Awards oraz statuetkę dla Najlepszego nowego artysty na MTV Video Music Awards.

Do dziś DNCE zgromadziło 5 miliardów streamów i może pochwalić się równowartością sprzedaży na poziomie 3,5 miliona egzemplarzy. W 2022 roku formacja wróciła, wydając z Kygo taneczny hymn „Dancing Feet”.

Teraz dzięki niepowtarzalnej mieszance rocka, popu, muzyki tanecznej, funku, DNCE na pewno was rozrusza.

– „Move” to piosenka, która przekonała mnie, że DNCE ma jeszcze sporo muzyki, którą chcą podzielić się ze światem – mówi Joe.

– Napisałem ją z moim przyjacielem Ryanem Tedderem dla zabawy, ale od razu wiedziałem, że jest to coś wyjątkowego, co potrzebuje filtru DNCE. Nie możemy się doczekać, aż wszyscy usłyszą tę piosenkę, a my będziemy wykonywać ją na żywo.

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

Zobaczcie również: 

Taylor Swift prezentuje „This Love (Taylor’s Version)”

0

„This Love (Taylor’s Version)” to drugi ponownie nagrany utwór z piątej studyjnej płyty Taylor Swift „1989”.

Piosenka znalazła się w zwiastunie serialu Amazon Prime „Tego lata stałam się piękna”.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Taylor Swift spełnia obietnicę i nagrywa na nowo swój katalog.

Przypomnijmy – Taylor Swift ogłosiła, że premiera „Fearless (Taylor’s Version)” ukaże się 9 kwietnia. Pierwszym singlem promującym wydawnictw jest „Love Story (Taylor’s Version)”, który trafił do serwisów cyfrowych. Na nową wersję albumu „Fearless” trafi aż 6 niepublikowanych wcześniej utworów, które powstały, gdy Taylor miała 16-18 lat.

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen="">

Zobaczcie również: