Gdybyście mieli usłyszeć tylko jedną premierową piosenkę na Walentynki, Wasz wybór bez dwóch zdań powinien paść na marzycielski duet Surf Mesa i Madison Beer. „Carried Away” to romantyczna i pełna szczęścia piosenka, w sam raz na święto zakochanych. Surf Mesa to autor wielkiego hitu „ily (i love you baby)” ft. Emilee, który ma już niemal dwa miliardy streamów.
Surf Mesa i Madison Beer celebrują euforię, jaka towarzyszy młodzieńczej miłości, w najnowszym singlu „Carried Away”. Dojrzewanie i zakochiwanie się w czasach kwarantanny wygląda nieco inaczej, jednak artystom udało się uchwycić esencję romantyzmu, która pozostaje ta sama bez względu na trudne czasy. Emocjonalny i delikatny wokal Madison świetnie komponuje się z eteryczną warstwą muzyczną skomponowaną przez Surf Mesę. Za realizację lyric video odpowiada Katia Temkin (Ariana Grande, Drake).
„Carried Away” opowiada o motylach w brzuchu, gdy widzisz kogoś i po raz pierwszy się zakochujesz. Praca z Madison jest spełnieniem moich marzeń. Liczę, że nasza piosenka da nadzieję nam wszystkim w tych trudnych czasach – Surf Mesa.
▸ Zobacz: Brielle Biermann pozuje w bikini z boa dusicielem. Gwiazda wprawiła fanów w osłupienie
Madison Beer dodaje: – Gdy piszę piosenki o miłości, często przyciągają mnie wzloty i upadki związane z relacją, która poszła w złą stronę. Skupienie się na innej stronie miłości było więc odświeżającym doświadczeniem. „Carried Away” to ten moment ekscytacji, gdy kogoś poznajesz i pierwszy raz czujesz przypływ tak mocnych uczuć. Jestem wdzięczna Surfowi za sprawienie, że cały proces nagrań był świetny.
„Carried Away” to następca wielkiego hitu Surf Mesa, „ily (i love you baby)” ft. Emilee oraz singla „Somewhere” ft. Gus Dappertn. Ten pierwszy utwór zgromadził już niemal dwa miliardy streamów na całym świecie. Trafił też na szczyt Billboard’s Dance/Electronic Digital Song Sales chart oraz dotarł do drugieg miejsca US Top 40 w radiach. Surf wykonał utwór w ramach Vevo DSCVR ARTISTS TO WATCH 2021.
Bez względu na to, jak bardzo mroczny obrót mogą przybrać sprawy, Surf Mesa pozostaje marzycielem. 20-letni kompozytor i producent spędził lwią część 2020 roku, by przekuć eskapistyczną energię nostalgicznych elektronicznych ballad w piosenki. Wszystko zaczęło się w trzeciej klasie, kiedy Surf otrzymał kopię programu FL Studio. Pochodzący ze Seattle artysta tworzy muzykę, przy której czujesz się dobrze. Dlatego też oba wydane w 2020 utwory tak dobrze przyjęły się wśród słuchaczy. Choć „ily” trafiło na mnóstwo list podsumowujących rok, Surf Mesa pozostał skromnym chłopakiem, który tworzy muzykę w domu, w przerwach między meczami „Counter-Strike’a”.
Madison Beer, zanim podpisała w 2019 kontrakt z Epic Records, świetnie radziła sobie jako artystka niezależna. Jej debiutancka EP-ka „As She Pleases” zgromadziła ponad 700 mln streamów i sprawiła, że wokalistka stała się pierwszą artystką bez kontraktu, która trafiła do Top 20 najpopularniejszych utworów w radiach w USA. Na całym świecie Beer ma ponad 2 miliardy streamów swojego katalogu. Jej twórczość doceniono w tak kluczowych mediach jak „Time”, „Rolling Stone”, „NME”, „V Magazine” czy „Billboard” – ten ostatni uwzględnił Madison na liście „21 Under 21”. Beer może pochwalić się 20 mln obserwujących na Instagramie i 12 mln na TikToku.
▸ Przypominamy: Marcelina Zawadzka takich zdjęć jeszcze nie miała! Pokazała za dużo?!
