Nie ma co ukrywać, mówimy o kooperacji na szczycie. JJ jest jednym z największych mandpopowych artystów, z kolei Anne-Marie to multiplatynowa, brytyjska artystka z miliardem streamów w Azji.
“Bedroom” to fortepianowa ballada, w której wybrzmiewają pełne emocji głosy JJ Lina i Anne-Marie. Dwoje artystów stworzyło pełen dramaturgii duet, przedstawiając tę samą historię z dwóch różnych perspektyw. Artyści pracowali zdalnie, odpowiednio z Tajpej i Londynu.
Anne-Marie w ciągu kilku lat zdobyła status jednej z największych popowych gwiazd, czego dowidzi 4,5 miliarda streamów oraz 35 milionów fanów. Na rodzinnym rynku zdobyła platynowy album, dwa podwójnie platynowe single, trzy platynowe single oraz siedem pokrytych srebrem. Jej debiutancki album, “Speak Your Mind”, ukazał się w 2018 roku i zagwarantował jej pozycję najlepiej sprzedającej się debiutantki w Wielkiej Brytanii. Jej wielki hit “2002” trafił do top 10 listy przebojów w Korei, z kolei jej najnowszy utwór “Don’t Play” przez 11 tygodni nie spadał z top 10 brytyjskiego notowania. Anne-Marie obecnie zajęta jest pracą nad drugim albumem, którego premiera planowana jest na lipiec 2021 roku.
JJ Lin Bio:
JJ Lin to singapurski wokalista, autor piosenek i producent, który zdobył rozgłos za sprawą nagradzanego debiutanckiego albumu “Music Voyager”. Jego popularność wykroczyła daleko poza Azję za sprawą licznych przebojów, które lansuje przez 18 lat kariery. Dziś jest jednym z najbardziej rozchwytywanym artystów regionu. Znany niesamowitych występów i imponującej skali głosu, JJ Lin zgromadził już ponad 120 miliardów streamów na różnych platformach. Ponadto współpracował z takimi gwiazdami jak Jason Mraz, Jung Yong-Hwa of CNBLUE, MAYDAY, Luis Fonsi, Ayumi Hamasaki, Hiroshi Fujiwara, Jackson Wang i wielu innych. Kiedy JJ nie śpiewa albo nie zajmuje się produkcją, prowadzi różne interesy. Jest szefem JFJ Productions, ma własną linię ubrań SMG oraz markę kawy Miracle.
W tym roku lato zaczęło się wcześniej, dzięki nowej propozycji, którą przygotował czołowy polski DJ i producent – Gromee wraz z rumuńską gwiazdą znaną jako INNA. Artyści nagrali wspólnie międzynarodowy singiel zatytułowany „Cool Me Down”.
„Jestem niezmiernie szczęśliwy, że miałem okazję stworzyć piosenkę z INNA i że w końcu możemy podzielić się nią ze światem. Mam nadzieję, że słuchając kawałka „Cool Me Down” poczujesz się jak na najfajniejszej letniej imprezie!” – wyznał Gromee.
Mówi się, że Gromee to „maszyna do robienia przebojów”, ponieważ ma niezawodne muzyczne wyczucie trendów. Na swoim koncie ma 10 platynowych singli, a jego muzyka była odtwarzana ponad 70 milionów razy w Spotify i 150 milionów razy na platformie YouTube. Stworzył kilka niezawodnych radiowych hitów, między innymi z Jesperem Jensetem czy Asdisą. Występował na prestiżowych festiwalach u boku Mariah Carey, Davida Guetty czy Eltona Johna. Wszystkie jego utwory znajdowały się na szczycie oficjalnych list radiowych w Polsce, a niektóre z nich zyskały popularność międzynarodową.
Po sukcesie utworu kawałka „WORTH IT” z wokalistką ADSIS, Gromee prezentuje kolejny singiel, który ma potencjał, aby podbić listy przebojów w całej Europie! W jego nowym utworze można usłyszeć rumuńską wokalistkę INNA, którą polska publiczność pokochała za hity takie jak „Sun Is Up”, „In Your Eyes” czy „Hot”. INNA to jeden z najbardziej ekscytujących głosów w muzycznym świecie tanecznym. Wokalistka ma na swoim koncie współpracę z największymi światowymi gwiazdami – Pitbullem, Flo-Rida, Daddy Yankee, Juan Magan czy J Balvin.
Jej piosenki znalazły się na szczytach list przebojów w wielu krajach, od rodzinnej Rumunii po Japonię, Meksyk, Turcję, Argentynę, Hiszpanię, Finlandię, Polskę i Stany Zjednoczone. W 2012 roku INNA stała się pierwszą i jedyną artystką, która osiągnęła 1 miliard wyświetleń na YouTube. Jej ostatni singiel „Flashbacks” odniósł wielki sukces na krajowych i międzynarodowych listach przebojów w Rumunii (nr 1), Rosji (nr 1), Bułgarii (nr 10), Ukrainie i Turcji, a obecnie zajmuje 55 miejsce w Shazam Global z ponad 1 milion strumieni w Spotify i 12 milionów wyświetleń w YouTube.
Piosence towarzyszy pełen efektownych świateł teledysk w którym możemy zobaczyć oboje artystów. Klip przywołuje na myśl zarówno modowe wybiegi, jak i klubowe imprezy, za którymi cały świat zdążył już zatęsknić.
Sylvia Novak prezentuje nowy utwór „wolna jak”. Efekt współpracy wokalistki z niezawodnym duetem producenckim – Dominic Buczkowski, Patryk Kumór to eklektyczne połączenie trapowego bitu, popowej melodyjności oraz tekstu, którego inspiracją stanowiła tajemnicza, portugalska sentencja…
Singiel „wolna jak” to kolejna, muzyczna propozycja od Sylvii Novak – artystki, która konsekwentnie spełnia swoje marzenia. O drodze na szczyt, o walce z przeciwnościami oraz o szeroko rozumianej wolności opowiada także wspomniany singiel. Proces powstawania utworu rozpoczął się od portugalskiego hasła “ser mulher sem temer”, które pojawia się w utworze i oznacza “być kobietą bez strachu”.
Muzyka w życiu Sylvii jest niemalże wpisana w jej DNA. Swoją wokalną przygodę rozpoczynała mając 4 lata – śpiewając ukochanemu dziadkowi Stanisławowi, który w latach powojennych miał swój zespół. Rodzice Sylvii poznali się na studiach muzycznych i od tamtej pory muzyka jest nieodłącznym elementem życia ich rodziny. Sylvia sama zabiegała, by rozwijać się muzycznie, czego efektem były liczne zwycięstwa na dziecięcych festiwalach. Ukończyła także I stopień szkoły muzycznej w klasie fortepianu.
Sylvia posiada nietuzinkowy rodzaj głosu – kontralt, który jest niskim, kobiecym głosem, ale z ogromną skalą. W ostatnich latach rozwijała swój talent wokalny m.in. pod okiem Elżbiety Zapendowskiej, która powiedziała o Sylvii:
Szeroka publiczność może kojarzyć Sylvię także z filmów i seriali, tj. Barwy szczęścia, Pętla, Bad Boy, Ślad czy Na Wspólnej.
Ariana Grande i The Weeknd po raz trzeci łączą siły. Tym razem efektem ich współpracy jest wyczekiwany numer zatytułowany „Save Your Tears Remix”, do którego powstał bajkowy klip.
Ariana Grande i The Weeknd połączyli siły, by stworzyć nowy remiks wielkiego hitu kanadyjskiego wokalisty „Save Your Tears”. Oryginalna piosenka pojawiła się na jego czwartym studyjnym albumie „After Hours”, który osiągnął status multi-platyny. Kawałek jest hitem radiowym na całym świecie, także w Polsce. W sumie jest to ich trzecia współpraca po numerze pt. „Off the Table” z 2020 roku, który ukazał się na albumie amerykańskiej piosenkarki „Positions” oraz kawałku pt. „Love Me Harder” z jej albumu „My Everything” z 2014 roku.
Do remiksu powstał animowany klip z udziałem obu gwiazd w reżyserii Jacka Browna, wyprodukowany przez Blinkink. The Weeknd pojawia się w okularach przeciwsłonecznych, które symbolizują jego postać z albumu „After Hours”, konstruującą animowaną wersję Ariany Grande.
„Nie mogłam nic na to poradzić, przepuściłam cię przez piekło / Nie wiem, dlaczego uciekam, o rany, sprawiam, że płaczesz, kiedy uciekam”. Wokale pary przeplatają się w wypełnionym syntezatorami utworze. „Nie wiem dlaczego uciekam / sprawiam, że płaczesz, kiedy uciekam” – harmonizują się głosy artystów.
Czy nowa wersja okaże się hitem?! Sprawdźcie koniecznie!
Mariia Markova pochwaliła się w sieci gorącym ujęciem. Gwiazda disco polo na najnowszych kadrach pozuje w obłędnej stylizacji. Trzeba przyznać, że trudno oderwać wzrok!
Gwiazda disco polo zachwyca urodą!
Mariia Markova doskonale wie, jak podgrzać atmosferę w internecie – i to niemal dosłownie, bowiem gwiazda disco polo pokazała się bowiem w iście „nocnej” stylizacji. Piękna modelka ma na sobie czarny komplet bielizny i trzeba przyznać, że wygląda naprawdę obłędnie.
Gwiazda disco polo i nowe zdjęcia w mediach społecznościowych
Mariia Markova na Instagramie zgromadziła ponad 340 tysięcy obserwatorów! Nic więc dziwnego, że młoda gwiazda disco polo uwielbia publikować zdjęcia, na których pozuje w kusych strojach. Taką figurą można się chwalić! Seria zdjęć, na których piękna Ukrainka ma na sobie „kusy”, zrobiły prawdziwą furorę. Internauci nie szczędzili ciepłych słów, komplementując jej wyjątkową urodę i nieskazitelną figurę.
Jak myślicie, jakimi fotkami atrakcyjna modelka zaskoczy nas następnym razem?
Piękna modelka pochodzi z Ukrainy, a od kilku lat robi zawrotną karierę w naszym kraju. Na swoim koncie ma wiele prestiżowych kampanii reklamowych, sesji zdjęciowych, pokazów oraz udział w kilkunastu teledyskach. Gwiazda disco polo wystąpiła między innymi w klipie do singla zatytułowanego “Lalunia” zespołu MIG czy w obrazie do piosenki “Jesteś taka piękna” z repertuaru grupy VIP. Współpracowała z wieloma zespołami i artystami – Defis, Disco Dance, Vogayer Music, Dandi Dance czy Bezczel i Quebonafide.
Dziś w sieciu pojawił się nowy teledysk Marianne. Kawałek promuje jej debiutancką EP-kę pt. „Dystans”. Tytułowy utwór powstał z gościnnym udziałem Kodera.
Marianne przygotowała dla fanów nowy kawałek. To propozycja dla wszystkich tych, którzy lubią połączenie współczesnej muzyki pop z zahaczającym o hip-hop podkładem. Za eklektyczną produkcję utworu „Dystans” odpowiedzialny jest Loyd.
Marianne chce swoim singlem i EP-ką przekazać słuchaczom, że w czasach mediów społecznościowych bardzo ważny w naszym życiu może się okazać dystans do siebie i do wszystkiego, co można znaleźć w sieci. Artystka śpiewa o tym, że trzeba znać swoją wartość i nie oglądać się na to, co mówią inni!
Pod oficjalnym klipem pojawiło się sporo już pozytywnych komentarzy: „Pewnie to będzie kolejny ogień co dla nas Marianna przygotowałaś ! ♥️?”, „Ale pięknie Loyd wjechał w bicik❤️, „OGIEŃ! ?????”, „Jak zawsze super piosenka i pięknie wyglądasz ??”, „to będzie hit! ❤️”, „Cudowna ❤”, „Jak zawsze super piosenka i bardzo ładny klip❤❤❤” – pisali internauci.
Carla Fernandes z The Voice Kids udowadnia, że debiut nie musi trwać wcale jeden raz! Młoda wokalistka zaprezentowała w sieci swój pierwszy singiel nagrany w języku polskim. Posłuchajcie, jak brzmi kawałek zatytułowany „OK”.
Carla Fernandes dała się już poznać szerszej publiczności za sprawą udziału w talent show The Voice Kids. Później artystka wydała kilka swoich anglojęzycznych singli. Nagrywała z zagranicznymi artystami, a jej piosenki pojawiały się na wielu zagranicznych playlistach New Music Friday. Teraz powraca z nowym kawałkiem i jest to jej drugi debiut, bowiem po raz pierwszy piosenkarka nagrała piosenkę w języku polskim. Jak zawsze w przypadku Carli, utwór jest pełen ognia, a wokalistka jest pewna siebie i zadziorna. Sprawdźcie koniecznie, co przygotowała!
„OK” to drugi po „Sweatpants” w tym roku autorski singiel artystki i kolejna przebojowa propozycja po świetnie przyjętych „Jungle” czy „Entera” w duecie z Mattem Hunterem. Choć na ogół Carla Fernandes tworzy i śpiewa w języku angielskim – artystka ma polsko-hiszpańsko-portugalskie korzenie – to tym razem wokalistka zaprezentowała autorski utwór w języku polskim, tym samym zaliczając swój drugi debiut!
Fani bardzo entuzjastycznie przyjęli nową propozycję gwiazdy The Voice Kids: 2Myślałem że piosenka po polsku nie będzie pasować do Carli, ale się myliłem. Teledysk wysokiej klasy, muzyka najwyższych lotów. Hit za hitem ??”, „Omg ale to jest cudowne. Po tym fragmencie czuje że to będzie kolejny hit❣❣❣”, „Jejkuuu ale cudownie brzmi twój głos po polsku ❤️??”, „Fenomenalna piosenka ❤️?” – komentowali fani.
Wraz z singlem na kanale Carli pojawił się także teledysk do najnowszego utworu powstały we współpracy z Dawidem Ziembą, odpowiedzialnym za wszystkie pozostałe teledyski wokalistki.
Obrazek zrealizowany został z zamysłem GIRL POWER, który dla Carli jako ambasadorki akcji „SHE MOVES US” marki PUMA jest naturalny, a premierę poprzedził czat, na którym fani mogli porozmawiać z Carlą osobiście.
Po 2 latach muzycznej przerwy Jula powróciła z najnowszym singlem zatytułowanym „Miedzy wierszami”. Artystka ma ogromny powód, aby świętować.
Jula rozpoczyna nowy rozdział w swojej karierze i zapowiada czwarty płytę studyjną. Jej najnowszy utwór jest próbą zrozumienia świata mężczyzny, jego toku myślenia oraz słów, które wypowiada. „Między wierszami” ukazuje jak trudna bywa komunikacja między ludźmi, lecz udowadnia również, że mimo to mogą być pewni swojej obecności, wzajemnego oddania. Nie tylko mężczyźni mają problem ze zrozumieniem kobiet, odwrotnie jest podobnie. Miłość nie jest łatwa, wymaga pracy i zrozumienia. Wszystko to skłania do wewnętrznego monologu, który toczy się w głowie kobiety. Szuka ona wytłumaczenia dlaczego to, co piękne, musi być aż tak skomplikowane.
Kawałek okazał się strzałem w dziesiątkę, bowiem oficjalny teledysk na platformie YouTube ma już ponad MILION wyświetleń. Fani bardzo entuzjastycznie przyjęli powrót wokalistki.
Jula – bio
Można śmiało powiedzieć, że Jula jako pierwsza przetarła szlaki młodym początkującym artystom udowadniając jednocześnie, że do spełnienia marzeń nie potrzebuje specjalnie przygotowanych nagrań demo i pukania do drzwi wytwórni muzycznych, do których kolejki nie miały końca. Wystarczył Internet. Wszystko zaczęło się w 2007 roku kiedy Jula postanowiła zarejestrować swój pierwszy autorski utwór.
Co najciekawsze, to znajomi Juli umieścili pierwsze nagranie w Internecie, co okazało się ogromnym sukcesem. Wszystko jednak zaczęło rozkwitać 4 lata później w 2011 roku kiedy kanał YouTube znacznie zyskał na popularności. Wtedy już autorskie (amatorskie) nagrania Juli znacznie przebijały ilością odsłon utwory grane w tym czasie w największych stacjach radiowych w Polsce. Dowodem na to jest min. utwór pod tytułem „Zostań”, który nigdy nie został oficjalnie wydany, a obecnie ma ponad 13 mln wyświetleń.
W styczniu 2012 roku, ukazał się pierwszy teledysk artystki zrealizowany do piosenki pt. „Za każdym razem”, w bardzo krótkim czasie obejrzano go ponad 20 milionów razy, co przełożyło się na rekord oglądalności w Polsce na kanale YouTube!!! 2 czerwca tego samego roku z utworem „Za każdym razem” wystąpiła podczas koncertu Premier na 49. KFPP w Opolu. Według raportu firmy Nielsen, Jula z piosenką „Za każdym razem” w Polsce była najczęściej granym utworem wyprzedzając min. największe światowe hity. Obecnie na samym kanale artystki zanotowano niemal 35 mln wyświetleń tego hitu.
19 czerwca 2012 ukazał się drugi singiel pt. „Nie zatrzymasz mnie”, promujący debiutancki album, z którym premierowo Jula wystąpiła na koncercie „Lato dwójki” w TVP 2. Następnego dnia Jula udostępniła w sieci cały album, aby każdy fan mógł go posłuchać. 15 czerwca 2013 roku Jula została nominowana na festiwalu w Opolu w kategoriach „Najlepsza Artystka” oraz „ Super Przebój” , gdzie zajęła 2 miejsce. W 2012 roku miała zaszczyt wystąpić w roli trenera łomżyńskiej drużyny podczas programu „Bitwa na głosy”. Również można było podziwiać Julę w kultowym już serialu „M jak miłość”. U boku Mikołaja Roznerskiego rozwijała swój talent aktorski.
Wiosną 2017 ukazała się trzecia płyta Juli. Strzałem w dziesiątkę okazał się singiel promujący album – „Milion Słów” oraz piosenka zaśpiewana w duecie z Filipem Lato “Zanim naspoliczysz“. Prawdziwym żywiołem Juli jest scena. Jej koncerty są przepełnione pozytywną energią. Ogromna publiczność, która gromadzi się pod sceną zawsze chętnie śpiewa jej hity i świetnie się bawi. Na scenie towarzyszą Juli profesjonalni muzycy. Niesamowite aranżacje jej znanych utworów sprawiają, że koncerty są niepowtarzalne.
Najbardziej wyczekiwany debiut tego roku – Sobel wydał pełnowymiarowy album pt. „Pułapka na motyle”.
Po sukcesie EP-ki „Kontrast” Sobel chętnie współpracował z różnymi krajowymi producentami. Tytuł to „metafora, w której pułapką jest umysł, a myślami motyle, mogące reprezentować również stany emocjonalne, które zostały w mojej głowie na stałe po przeżyciu konkretnych rzeczy, bez znaczenia jak długi czas minął od zdarzenia” – komentuje Sobel.
Debiut ten to przedstawienie nie tylko pasji Szymona do muzyki, lecz także lekkości zabawy formą. Nikt nie narzuca ram, w które autor „Imprezy” ma się wpasować, więc tym ciekawsza zapowiada się eksploracja materiału. Pomimo braku informacji na ten temat w trakcie promocji krążka, na materiale nie zabrakło gości. Young Igi, Oki oraz Gedz ubarwili materiał swoimi zwrotkami.
Sobel to aktualnie najszybciej rosnący artysta w Polsce
Muzyk, który na koncie ma dopiero jedną, wydaną 16 kwietnia płytę, już uplasował się w ścisłej piątce najpopularniejszych artystów w Spotify w Polsce. Miesięcznie słucha go ponad milion słuchaczy, a z dnia na dzień to grono się powiększa. Najnowszy singiel „Fiołkowe pole dotarł do pierwszego miejsca karty na czasie YouTube. Muzyka Sobla trafia zarówno do słuchaczy undergroundowych, jak i manistreamowych.
Grzegorz Cebula, znany jako C-BooL, od lat słynie jako producent i autor tanecznych przebojów, które rozbrzmiewają na radiowych playlistach i rozgrzewają do czerwoności parkiety.
„Golden Rules” to pozytywnie brzmiący, lekki i jednocześnie bardzo taneczny utwór, który z pewnością będzie towarzyszył nam w czasie nadchodzącego ciepłego sezonu. Jak przyznaje sam C-BooL, od dłuższego czasu chodził mu po głowie pomysł zrobienia numeru na „połamanym bicie” (breakbeat), który jednocześnie brzmieniowo będzie czerpał inspirację z okresu wczesnej młodości C-BooLa i jego fascynacji muzyką lat 80.
„Golden Rules” to piosenka o wewnętrznych rozterkach, szukaniu nowej drogi i nowych rozwiązań, o łamaniu zasad, przy jednoczesnym pozostawaniu w zgodzie ze sobą i wyznawanymi wartościami.
C-BooL, czyli Grzegorz Cebula, urodził się 30 maja 1981 w Pyskowicach na Śląsku. Jest DJ-em, producentem muzycznym oraz właścicielem wytwórni C-Wave Records. Z muzyką klubową związany jest od namłodszych lat. Jako DJ czynnie pracuje od 1998 roku, a produkcją muzyki zajmuje się od 2002. W 2003 roku współtworzył grupę Casteam. Jego solowe single „House Baby” (2003) i „Would You Feel” (2004) wyznaczyły nowy trend w muzyce tanecznej, który przez długi czas królował na parkietach w Polsce i kilku krajach Europy Zachodniej. Od 2006 styl produkcji C-BooLa zaczął ewoluować w kierunku muzyki house. Cztery lata później artysta powrócił w odmienionym stylu z utworem „Body & Soul”, nagranym z wokalistką Isabelle. Singiel podbił telewizyjne i radiowe playlisty. Kolejny utwór, tym razem z wokalem Jo, zatytułowany „Don’t Waste The Time” zapowiadał album „8 Years”, który został wydany przez Magic Records w czerwcu 2011. Był on muzycznym podsumowaniem lat 2003-2011 w karierze C-BooLa, ale i zawierał trzy premierowe numery. Rok później ukazał się singiel „Do You Know”.
W 2016 C-BooL wydał singiel „Never Go Away”, o spokojniejszym, lecz nadal klubowym charakterze. Numer odniósł wielki sukces i był jednym z największych hitów wakacji tego roku. W Polsce trafił na pierwsze miejsca radiowych i telewizyjnych list przebojów, a także był najczęściej granym utworem w polskich stacjach radiowych i TV, osiągając najwyższe pozycje zestawienia Airplay Radio i Airplay TV. Dotarł także na szczyt listy Top 50 Polish Dance Chart i polskiej listy Shazam. „Never Go Away” otrzymał statuetkę Eska Music Awards 2016 w kategorii Najlepszy hit oraz nominację do Przeboju Lata RMF FM i TV Polsat. Osiągnął również wielki sukces radiowy w Rosji – dotarł na 4. miejsce listy Airplay w tym kraju, był również drugim najczęściej granym utworem w stacjach radiowych w Moskwie. Piosenka gości również w regularnych playlistach w takich krajach, jak Austria, Czechy, Słowacja, Ukraina, Kazachstan, Litwa, Estonia i wielu innych.
Jesienią 2016 C-BooL wydał singiel, „Magic Symphony”, nagrany z pochodzącą z Wietnamu wokalistką Giang Pham. Także ten utwór osiągnął szczyt listy Airplay w Polsce i status Platynowej Płyty, a także przyniósł artyście nagrodę Eska Music Awards 2017 w kategorii Najlepszy hit.
Rok później ukazał się kolejny singiel z Giang Pham, „DJ Is Your Second Name”. I ten utwór został hitem wakacji – w ciągu dwóch tygodni od premiery trafił na pierwsze miejsce polskiej listy Shazam i w Muzodajni oraz drugie w iTunes. Teledysk w serwisie YouTube uzyskał 30 milionów wyświetleń, dzięki czemu był jednym z 10 najpopularniejszych polskich teledysków roku.
2018 C-BooL rozpoczął od singla „Wonderland”, który okazał się jednym z największych hitów artysty. Po miesiącu od premiery trafił na pierwsze miejsca list radiowych i sprzedażowych w Polsce, a pół roku później osiągnął 60 milionów odtworzeń na YouTube i uzyskał status Diamentowej Płyty za sprzedaż cyfrową.
W tym samym roku C-BooL stworzył oficjalny remiks utworu „Rumors” holenderskiego producenta i DJ-a R3HAB, z wokalem Sofii Carson. Znalazł się on w pierwszej dziesiątce najczęściej granych utworów w polskich stacjach radiowych, podobnie jak wydany pod koniec 2018 autorski singiel „Fire In My Head”. W kolejnym roku wielką popularność w stacjach radiowych zyskał singiel stworzony we współpracy ze Skytechem, zatytułowany „La La Love”. W tym samym czasie singiel „Catch You” podbijał stacje radiowe Europy Wschodniej i Azji (Rosja, Ukraina, Białoruś, Kazachstan).
Wszystkie teledyski C-BooLa w serwisie YouTube łącznie wyświetlono prawie 325 milionów razy. C-BooL jako DJ w swojej 20-letniej karierze zagrał w setkach klubów w Polsce i zagranicą. Swoje sety prezentował w takich krajach, jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Dania, Austria i Bułgaria.
Marcin Maciejczak i LUNA połączyli siły. Efektem ich współpracy jest nowy singiel zatytułowany „Nie proszę o więcej”. Ich głosy wspaniale się dopełniają, czarują i zabierają słuchacza do zupełnie innego świata.
Marcin Maciejczak i Luna to najpiękniejsze połączenie, jakie możecie sobie wyobrazić. Subtelny głos zwycięzcy The Voice Kids i eteryczny wokal Aleksandry Wielgomas tworzą niesamowity klimat. Razem przenoszą słuchacza do innej krainy, do odległego magicznego świata, w którym wszystko jest piękne i kolorowe. Gdzie panuje wieczna wiosna, trawy są bujne i zielone, ciepły wiatr rozwiewa wszystko co złe, a wokół unosi się delikatny zapach kwiatów.
Wspaniała sceneria, która na myśl przywodzi stan pierwszego zakochania. Kolorowa bańka nie jest jednak wieczna. A może w ogóle nigdy jej nie było, a historia o której śpiewają Marcin i Luna nigdy się nie wydarzyła?
Marcin Maciejczak i LUNA w piosence „Nie proszę o więcej”
Do piosenki powstało bajkowe lyric video, którego autorami są fotograf Maciej Nowak i grafik Mariusz Mrotek. Za brzmienie utworu „Nie proszę o więcej” odpowiada brytyjski producent Ashley Hicklin. Piosenka znajdzie się na debiutanckim albumie Marcina Maciejczaka, którego premiera już niebawem!
Fani bardzo entuzjastycznie przyjęli nową propozycję artystów, bowiem pod klipem na platformie YouTube pojawiło się sporo pozytywnych komentarzy: „Jesu magia !!! Cudnie razem śpiewacie kto chce więcej takich duetów”, „Marcin, dziękuje Ci ogromnie za zaproszenie do tej magicznej opowieści ??✨ to była czysta przyjemność ❤️”, „Uwielbiam jego głos ,,,, Magia ,,,, Młody ,, zdolny , wrażliwy artysta. ! Powodzenia !❤”, „Marcin ma wszystkie te piosenki takie magiczne jak z bajki.”, „Ten chłopak ma głosisko na skalę światową, słucham niezmiennie :)”, „Niesamowita piosenka brak mi słów aż się wzruszyłam .Marcinie jak ty wszystkich czarujesz swoim pięknym i unikatowym głosem.Jestem zakochana najlepszy wokalista bez dwóch zdań.”, „Ulubiona piosenkarka i ulubiony piosenkarz zrobili duet OMG??✨” – pisali fani.
A Wam jak się podoba singiel Marcina Maciejczaka i Luny?
Baby Queen powraca „Dover Beach” to następca świetnie przyjętych singli „These Drugs” i „Raw Thoughts”. Ten drugi debiutował jako „Tune of the Week” w audycji Grega Jamesa w BBC Radio 1. Baby Queen otrzymała także tytuł Radio 1’s Future Artist for March.
23-letnia Bella Latham, urodzona w RPA i wychowana w Londynie, pojawiła się na popowej scenie jako Baby Queen niespełna rok temu, ale już zdążyła wywołać niemały rozgłos. Do jej fanów zalicza się m.in. Courtney Love, która osobiście chwaliła Baby Queen na swoim Instagramie.
Artystka debiutowała singlem „Internet Religion”, a jej kolejne utwory były przyjmowane z wielkim entuzjazmem przez słuchaczy oraz krytykę.
„Dover Beach” łączy w sobie epickie ambicje The 1975 z optymistycznym dream-popem spod znaku M83. Piosenka jest zapisem wydarzeń z października 2020, kiedy Baby Queen odwiedziła miejsce, które od zawsze znajdowało się na jej liście. Jak wspomina artystka:
W piosence opowiadam o stanie zauroczenia, gdy widzisz tę osobę wszędzie. Byłam trochę zła, bo gdy patrzyłam na tytułową plażę, w głowie miałam tylko jedną osobę, stąd tekst „zasłoniłeś mi widok na Dover Beach”. To kolejny zapis wewnętrznych rozterek z moimi niedoskonałościami i pewnego rodzaju akceptacja faktu, że nie mogę uciec od marzeń na jawie na temat osoby, którą jestem zauroczona, nawet jeśli zmienię otoczenie – dodaje.
Podczas gdy debiutancka EP-ka „Medicine” łączyła alt-popowe brzmienia z ostrymi komentarzami społecznymi, nowa era Baby Queen jest bardziej introspektywna:
Piosenki napisane z takim zamierzeniem sprawiają, że Baby Queen stanowi piękny, rzadki klejnot w koronie współczesnego popu.